Patkowski, zapytany czy inflacja w Polsce może dojść do dwucyfrowego poziomu, powiedział: "Maksimum, jeśli chodzi o odczyt inflacyjny, to trudno się na ten moment wypowiadać. Wydaje się, że bariera 10 proc. nie jest zagrożona. Na ten moment nasze modele makroekonomiczne i prognozy nie wskazują takiego zagrożenia" - stwierdził minister. Dopytany, czy inflacja może sięgnąć 8 proc. jeszcze w tym roku, wiceminister finansów powiedział: "Bardzo jest to możliwe".
"Trzeba się szykować na te podwyższone odczyty inflacyjne w perspektywie I-II kw. 2022 r. Od tego momentu inflacja powinna spadać, jeśli nie pojawią się kolejne czarne łabędzie w światowej gospodarce” – dodał.
W projekcie budżetu na 2022 r. resort finansów założył, że inflacja średniorocznie w 2022 r. wyniesie 3,3 proc. Wiceminister finansów zaznaczył, że prognozy te powstawały dwa-trzy miesiące temu i – w razie potrzeby – projekt budżetu może ulec zmianie.
"Na ten moment mamy projekt ustawy budżetowej w Sejmie, toczą się nad nim prace w komisjach i - gdyby była taka potrzeba - projekt ustawy budżetowej może ulec zmianie" – zaznaczył Patkowski.
"Na pewno będziemy mieli trudny I-II kw. przyszłego roku. III kw. - na ten moment wskazuje, że inflacja powinna być zdecydowanie niższa. Ale powtarzam – różne czarne łabędzie przed nami. Nie wiadomo, jak pandemia się dalej potoczy, a ona ma czynniki raczej antyinflacyjne" – dodał.