Zostawiamy w aptekach mnóstwo pieniędzy nie tylko na leki przepisane przez lekarza, ale też n a te dostępne bez recepty (przede wszystkim przeciwbólowe, na trawienie, przeciw przeziębieniu) oraz suplementy diety. Z danych PharmaExpert wynika, że w 2014 roku na produkty bez recepty przeznaczyliśmy ponad 11,5 mld zł. A wydatki te regularnie rosną. Polacy często leczą się sami, zamiast pójść do lekarza, odwiedzają aptekę.
Eksperci twierdzą, że rosnące wydatki na leki to efekt zmian demograficznych. Wydłuża się długość życia i rośnie liczba emerytów, a coraz więcej osób cierpi na choroby przewlekłe (np. cukrzycę, nadciśnienie), co wiąże się ze stałym przyjmowaniem leków. Wśród leków sprzedawanych na receptę dominują środki na schorzenia kardiologiczne. W dziesiątce najczęściej kupowanych znalazły się też środki na redukcję cholesterolu, na cukrzycę czy stosowane w chorobie wrzodowej.
Tańsze zamienniki
Lekarze nie mają obowiązku przepisywania najtańszych leków na konkretne schorzenie. Ale apteka jest zobligowana poinformować pacjenta o możliwości nabycia tańszego zamiennika (tzw. leku generycznego). Generyki zawierają tę samą substancję czynną co oryginalny lek, mają tę samą postać farmaceutyczną (np. tabletki, kapsułki) i identyczne wskazanie ( leczą to samo schorzenie). Muszą też wykazywać biorównoważność, tj. działać w ten sam sposób w ludzkim organizmie co oryginał. Wytwarzane są bez licencji oryginalnego wytwórcy i wprowadzone do dystrybucji po wygaśnięciu licencji lub innych praw wyłączności. Zwykle są tańsze niż ich pierwowzór. Leku generycznego nie kupimy jednak, jeśli lekarz napisze na recepcie: „nie zamieniać" albo oryginalny lek nie ma swojego odpowiednika. Zawsze jednak warto zamianę farmaceutyku skonsultować z lekarzem i skorzystać z zamienników dopiero wtedy, gdy on wyrazi na to zgodę. Seniorzy po 75. roku życia mogą też zapytać lekarza pierwszego kontaktu o możliwość przepisania medykamentu znajdującego się na liście leków bezpłatnych.
Import równoległy
Kolejne rozwiązanie pomocne przy zmniejszaniu kosztów zakupu leków – to tzw. leki z importu równoległego. Import ten polega na zakupie oryginalnych leków wyłącznie w uprawnionych hurtowniach farmaceutycznych na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego i sprzedaży tych leków w Polsce. Lek ten nie różni się od zarejestrowanego w Polsce. Jest natomiast zwykle tańszy. Nie posiada oryginalnego opakowania zewnętrznego, jedynie zastępcze. W środku są natomiast oryginalne blistry, fiolki itp. z kraju producenta, np. z Czech, i napisy w tym języku. Dołączona jest ulotka w języku polskim. O możliwość zakupu takich leków również pytajmy w aptece.
-
UBEZPIECZENIE LEKOWETo nowy rodzaj ubezpieczenia, który obecnie oferuje zaledwie kilka polskich towarzystw ubezpieczeniowych, choć tego typu polisy od lat funkcjonują w innych krajach. Dzięki niemu pacjent może znacząco zmniejszyć wydatki na leki – część odpłatności `za leki jest dofinansowana w ramach zawartej polisy. Firmy mogą w ten sposób zapewnić osobom w nich zatrudnionym niższe koszty zakupu leków. Pracownicy zapłacą za leki na receptę 20 proc. ich ceny, a pozostałe 80 proc. pokryje ubezpieczyciel w ramach ubezpieczenia. |
Przez telefon i Internet
Jeśli przepisany lek jest drogi, możemy też obdzwonić różne apteki, pytając o jego cenę. W różnych tego typu obiektach ceny tego samego farmaceutyku mogą się bowiem znacząco różnić. Dobrą opcją jest też skorzystanie z aptek internetowych, w których znaczna część leków jest tańsza. Wiąże się to jednak z oczekiwaniem na przesyłkę lub kuriera i opłatami z tym związanymi. Czasem jednak różnica w cenie jest tak znacząca, że i tak na tym zyskujemy. Pomyślmy też o ograniczeniu wydatków na leki bez recepty i suplementy. Może nie wszystkie są konieczne. Warto zapytać lekarza, które z nich najlepiej działają, jego opinia jest bardziej wiarygodna niż telewizyjne reklamy. Niektóre są oczywiście niezbędne, np. probiotyki podczas kuracji antybiotykowej, z wielu jednak można zrezygnować.