Kaczyński rozpoczął przemówienie 15 minut po rozpoczęciu transmisji z konwencji. Zapowiedział, że oprócz niego w wydarzeniu wezmą udział premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Gowin oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. - [Polski Ład - red.] to kontynuacja wspólnej drogi Prawa i Sprawiedliwości i Zjednoczonej Prawicy - oznajmił prezes przemawiający jako gość honorowy konwencji. Jego wejściu na scenę towarzyszyły wielkie owacje zgromadzonych przez kamerkami internetowymi uczestników konwencji. - To jest przede wszystkim sprawa opieki zdrowotnej. To jest sprawa pracy i płacy, sprawa mieszkań i wielka sprawa polskiej wsi oraz tożsamości - opowiada o "Polskim Ładzie" prezes PiS, który następnie przedstawia główne postulaty szumnie zapowiadanego programu.
Nowy Ład. Jarosław Kaczyński o służbie zdrowia
- Chcemy już w 2023 roku osiągnąć 6 proc. PKB. To będzie przeszło 160 miliardów złotych. W 2027 chcemy osiągnąć 7 procent, to będzie ok. 200 miliardów - zapowiada prezes Kaczyński. - Dlatego musimy dlatego mieć więcej lekarzy, musimy ich kształcić - mówi Jarosław Kaczyński o służbie zdrowia.
- Jest sprawa jakości świadczeń. Będzie fundusz odszkodowawczy, który będzie dla osób, którzy padli ofiarami lekarskich błędów - mówi Jarosław Kaczyński. - Będzie reorganizacja służby zdrowia, która będzie działała na trzech poziomach. Najpierw teleporada, później bezpośrednia interwencja lekarza, a później karetka pogotowia i odpowiedni pobyt w szpitalu. Dziś są z tym duże problemy - diagnozuje prezes PiS. - Będą nawet wysyłane SMS-y przypominające o wizytach. Ten system będzie bardzo usprawniony - obiecuje Kaczyński.
Nowy Ład. Prezes PiS ogłasza zmiany w podatkach
- Likwidujemy degresywny system podatkowy a z drugiej strony podnosimy sumę wolną od podatku do 30 tysięcy złotych. Czyli 65 proc. emerytur a także najniższa płaca będzie bez podatku - zapowiada prezes PiS. - Drugi mechanizm obniżenia podatków to obniżenie drugiej stawki podatkowej. W tej chwili to jest 85 tys. złotych rocznie, będzie to 120 tys. - mówi prezes PiS. - Będą zmiany nastawione na pracę zdalną. Na sytuację młodych rodziców, na elastyczną formę pracy - zapowiadał prezes PiS. - Będziemy też dążyć do tego, żeby usunąć umowy śmieciowe i żeby powstał jeden model kontraktu pracy. Duże zmiany, a w kieszeniach ludzi znajdzie się dodatkowe 800 mld złotych - opowiada Jarosław Kaczyński.