Tegoroczny, 27. Finał WOŚP zakończył się tragicznie. Podczas „Światełka do Nieba” w Gdańsku na scenie, na której znajdował się m.in. prezydent Paweł Adamowicz, pojawił się mężczyzna z nożem. Gdy wystrzeliły ognie, rzucił się na prezydenta Gdańska i zadał trzy śmiertelne ciosy. Gdy publicznie poinformowano o śmierci prezydenta Pawła Adamowicza, Jerzy Owsiak, dotychczasowy prezes Fundacji WOŚP i jej współtwórca, zwołał konferencję prasową.
- Osobiście składam rezygnację z funkcji szefa fundacji, czyli z prezesa zarządu WOŚP – poinformował zebranych Owsiak.
W internecie niemal natychmiast ruszyła akcja „Murem za Owsiakiem”, w której zarówno anonimowi internauci, jak i osoby publiczne masowo proszą Jurka Owsiaka o przemyślenie swojej decyzji. Nic dziwnego, bo bez jego Dzieła w Polsce nic nie byłoby takie samo.
Wszystko zaczęło się w 1993 roku. Z inicjatywy znanego dziennikarza radiowego, Jurka Owsiaka, zorganizowano ogólnopolską zbiórkę pieniędzy, by walczyć z chorobami serca najmłodszych pacjentów. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, bo tak nazywała się akcja, zakończyła się ogromnym sukcesem – zebrano 1,5 miliona dolarów amerykańskich.
- My jako Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zaczęliśmy grać tak naprawdę tylko po to, żeby kupić jedno urządzenie: sztuczne płuco-serce do Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej w Warszawie. Jest to takie urządzenie, bez którego żadna zaawansowana operacja kardiochirurgiczna nie może się odbywać – wspominał kilka lat temu dla PAP rzecznik WOŚP, Krzysztof Dobies.
Dopiero po tym finale Jerzy Owsiak wraz z zaledwie kilkoma osobami założyli Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która, zgodnie z zapowiedziami, miała grać do końca świata i jeden dzień dłużej. Dotychczas zagrała już 27 razy.
Podczas finałów WOŚP, wliczając w to także tegoroczną zbiórkę (podliczanie zebranych pieniędzy wciąż nie jest zakończone), fundacja Jerzego Owsiaka zebrała już… ponad miliard złotych! Kogo dzięki takiej sumie, ludziom dobrej woli i niespotykanej energii Jurka Owsiaka udało się uratować?
Początkowo WOŚP zbierał pieniądze głównie na najmłodszych. Ratowano życie noworodków, młodych pacjentów szpitali onkologicznych, życie dzieci z wadami wrodzonymi czy chorobami nerek. Wspierano pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach drogowych i prowadzono akcję nauki pierwszej pomocy. WOŚP przeznaczał też zebrane pieniądze na profilaktykę, z czasem zaś także kwestowano na zapewnienie godnej opieki medycznej dla seniorów.
Na co dzień zaś fundacja organizuje następujące programy:
- Krajowy Program Leczenia Wad Ubytkowych i Wydłużania Kończyn u Dzieci
- Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków
- Narodowy Program Wczesnej Diagnostyki Onkologicznej Dzieci
- Program Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą
- Program Nieinwazyjnego Wspomagania Oddechu u Noworodków
- Program Leczenia i Zapobiegania Retinopatii Wcześniaka
- Program Edukacyjny „Ratujemy i Uczymy Ratować”
Nie sposób więc zliczyć, jak wiele żyć uratował Jerzy Owsiak i jego fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wszyscy mają teraz nadzieję, że to tylko emocje po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku i wkrótce Owsiak zdecyduje, że jednak dalej będzie prowadził fundację, i że będzie dyrygentem Finałów WOŚP do końca świata i jeden dzień dłużej.