Piwo, kufel piwa

i

Autor: Paul Brown Polacy lubią spotkać się przy piwie, pogadać, obejrzeć mecz.

Kolejne polskie miasto, w którym nie kupisz alkoholu

2018-04-24 14:16

Coraz więcej samorządów decyduje się na skorzystanie z prawa do wprowadzenia częściowej prohibicji. Do listy miast, w których alkoholu między godziną 23 a 6 rano zakupimy tylko w pubach, wkrótce mogą dołączyć Puławy. Tamtejsi radni mówią w tej sprawie niemal jednym głosem i zamierzają poprzeć projekt.

9 marca weszła w życie nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. To dzięki niej radni poszczególnych gmin mogą zdecydować m.in. o wprowadzeniu zakazu sprzedaży alkoholu między 23 a 6 rano. Takie projekty pojawiły się już na Mazowszu (Zielonka) czy Śląsku (Bytom). Teraz podobny pomysł pojawił się w liczących 48 tys. mieszkańców Puławach.

ZOBACZ KONIECZNIE: Będzie zakaz sprzedaży alkoholu w Warszawie?

– Oczywiście, że będę głosowała „za". Sama wielokrotnie przyjmowałam skargi na pijanych, którzy hałasowali przy sklepach monopolowych. Takie zachowanie przeszkadza szczególnie tym, którzy muszą wcześnie wstać i potrzebują wypoczynku. Niestety, przy ulicy Prusa, czy Sieroszewskiego, bywało to trudne – powiedział Dziennikowi Wschodniemu Marzanna Pakuła, przewodnicząca komisji Polityki Społecznej, Zdrowia, Rodziny i Porządku Publicznego w puławskiej radzie miasta. – Reagujemy w ten sposób na potrzeby mieszkańców, chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że narażamy się na skargi ze strony kupujących alkohol. Każdy kij ma dwa końce – tłumaczy.

Podobna sytuacja miała miejsce w podwarszawskiej Zielonce. Tamtejsi radni zdecydowali, że w nocy będzie obowiązywał zakaz, bo tego chcieli mieszkańcy miasta.

– Zwrócili się do nas mieszkańcy. Mówili, że nocą przed sklepami z alkoholem klienci zachowują się głośno – wyjaśniała Gazecie Wyborczej Joanna Nicole-Urbanowicz, radna Zielonki.

W gazecie czytamy, że częściowa prohibicja w Zielonce dotknęła 2 całodobowe sklepy, które należą do jednej właścicielki. Kobieta żaliła się, że z powodu zakazu będzie musiała zwolnić dwóch pracowników. W Puławach zmiany dotknął aż 8 placówek. Tam samorządy także tłumaczą się bezpieczeństwem mieszkańców i dużej ilości skarg.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Szokujące nagrody dla rządowych kierowców

- Dotyczą one częstych przypadków zakłócania porządku, głównie ciszy nocnej, właśnie w okolicy nocnych sklepów z alkoholem. Po zgłoszeniach od właścicieli i pracowników sklepów oraz okolicznych mieszkańców policja notuje znaczną ilość interwencji - twierdzi kierownik Wydziału Wspierania Rozwoju Przedsiębiorczości, Jarosław Pazik.

Nowe prawo w Puławach może zacząć w dwa tygodnie po jego publikacji. Głosowanie w tej sprawie już w czwartek 26 kwietnia 2018 roku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze