Projekt w części dotyczący kwoty wolnej jest odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Złożony przez posłów PiS projekt przesądza jednak, że dotychczasowa kwota wolna zostanie utrzymana w obecnym oraz w 2017 roku.
Sprawdź również: Jak sprawdzić czy ZUS prawidłowo wyliczył ci emeryturę?
Posłowie opozycji krytykowali projekt podczas poniedziałkowego posiedzenia, tłumacząc, że pracują nad zmianami, co do których z góry wiadomo, że są niezgodne z wyrokiem TK. Wątpliwości natury konstytucyjnej zgłosiło także sejmowe biuro legislacyjne. Zwróciło uwagę, że projekt nakazuje stosowanie przepisów zakwestionowanych przez Trybunał Konstytucyjny.
"Chcemy oczywiście podnieść kwotę wolną od podatku i podniesiemy ją. Zapowiedź jest jasna ze strony rządu. Natomiast nie chcemy robić takich wybiegów tutaj, żeby podnosić kwotę wolną o kolejne 2 zł (...), żeby móc powiedzieć, że wykonujemy wyrok TK. Uczciwie Polakom mówimy, że kwotę, do tej zapowiedzianej, podniesiemy w momencie wskazanym przez nas, czyli do 1 stycznia 2018 r." - zadeklarował przewodniczący komisji Jacek Sasin (PiS).
Obecnie kwota wolna od podatku wynosi jedynie 3091 zł. W skali roku zmusza ona do płacenia podatków osoby, których dochody są niższe od minimum egzystencji. Dlatego Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest to niezgodne z ustawą zasadniczą. Nakazał podniesienie kwoty wolnej od podatku do poziomu minimum egzystencji czyli ok. 6,5 tys. zł.