Bezpieczeństwo i higiena osobista w dobie wciąż panującej pandemii COVID-19 nabrały całkowicie nowego znaczenia.Nowe normy sanitarne stawiają przed przedsiębiorcami trudne zadanie, by w obecnej sytuacji zapewnić bezpieczeństwo i ochronę zdrowia pracowników, przy jednoczesnym zapewnieniu ciągłości biznesu. Każdy pracodawca decydujący się na zakończenie pracy zdalnej musi zapewnić swoim pracownikom odpowiednie warunki.
Zobacz również: Hot-dogi na Lotos za 1 grosz. Sprawdź jak się najeść niemal za darmo
– Na ten moment najłatwiejszą sytuację mają firmy, w których jest możliwość pracy w osobnych pomieszczeniach, a przestrzeń biurowa jest naturalnie wyodrębniona. Tzw. „open space” rozdzielamy na pojedyncze stanowiska pracowników, tak by zachować między nimi minimalny dystans 1,5-2 m. Należy pamiętać, że nastroje pracowników mogą być różne i nie każdy czuje się już swobodnie poza domem. Z uwagi na takie przypadki, dobrze jest dezynfekować najbliższe otoczenie minimum raz dziennie, a ze współpracownikami witać się na odległość lub poprzez zetknięcie łokciami. W wielu firmach metalowe sztućce i wielorazowe talerze zostają zastąpione tymi jednorazowymi. To nie tylko stanowi dodatkowy koszt dla firm, ale też kłóci się z popularnym trendem ekologicznego prowadzenia biznesu. Niektórzy decydują się na zakup produktów drewnianych, bądź podatnych na recykling, ponieważ jest to rozwiązanie bardziej ekologiczne niż wykorzystywanie zastawy plastikowej. Pracodawcy są jednak świadomi, że otwierając swoje biura w nowym reżimie sanitarnym, bezpieczeństwo pracowników powinno znaleźć się na pierwszym miejscu i są przygotowani na dodatkowe koszty z tym związane. – mówi Katarzyna Bończewska, HR Consultant w Michael Page.
Przed pandemią pracodawcy raczej niechętnie wysyłali swoich pracowników do pracy zdalnej. Jednak sytuacja wymuszona przez epidemię sprawiła, że wiele firm przekonało się to tego rodzaju trybu pracy. Ponad połowa badanych (54 proc.) respondentów zadeklarowała, że podczas pracy z domu jest tak samo lub jeszcze bardziej efektywna. Złotym środkiem dla wielu firm stało się zatem wdrożenie modelu hybrydowego – czyli możliwość realizowania obowiązków w trybie zdalnym i w biurze.
– Rozmowa i obustronny dialog to klucz do wzajemnego zrozumienia i poznania panujących w firmie nastrojów. Klienci, którzy deklarują indywidualne podejście do każdego pracownika, dużo uwagi poświęcają na przygotowanie zespołów do nowych warunków pracy. W tym czasie główną rolą HR-u oraz managerów jest oswojenie pracowników z ostatnio wprowadzonymi środkami ostrożności, a także psychiczne wsparcie tych osób, które nie są w pełni gotowe na codzienną pracę w biurze. Pomoc psychologa w miejscu pracy również będzie dobrze widziana w oczach pracowników i pozwoli im się szybciej dostosować do nowych okoliczności. – dodaje Katarzyna Bończewska.