Dlaczego tak się dzieje? Co powinno się zmienić, żeby Polki nie umierały przedwcześnie z tego powodu? Był to temat panelu omawianego przez ekspertów – „Nowotwory ginekologiczne – dlaczego Polki wciąż przedwcześnie umierają”, podczas konferencji Priorities and Challenges in Polish and European Drug Policy 2023.
Choroby cywilizacyjne i nieoptymalne leczenie
– Jeśli chodzi o rosnące zachorowania, nie ma w tym nic dziwnego. Typowa triada czynników zachorowania na ten nowotwór to nadciśnienie tętnicze, otyłość i cukrzyca, a więc choroby cywilizacyjne. Te choroby będą sprawiały, że coraz więcej kobiet będzie zapadało na ten nowotwór – powiedział prof. Paweł Blecharz z Narodowego Instytutu Onkologii – PIB w Warszawie. – Natomiast rosnąca śmiertelność może być wynikiem nieoptymalnego leczenia. Dotyczy to zwłaszcza nieodpowiedniego lub wręcz braku leczenia po zabiegu operacyjnym.
To choroba niejednorodna
Rak endometrium jest chorobą zróżnicowaną, wyróżnia się 4 podtypy. A każdy inaczej rokuje, każdy wymaga innego postępowania klinicznego. Dlatego tak ważne jest jak najwcześniejsze określenie typu molekularnego, żeby można jak najwcześniej zastosować odpowiednie leczenie.
– W poszczególnych podtypach molekularnych mamy różne wskazania do leczenia, są różne czynniki ryzyka nawrotu, różne rokowania. Jest grupa chorych, które są idealnymi kandydatkami do zastosowania immunoterapii. To pacjentki z nieprawidłowym mechanizmem naprawy niesparowanych zasad (MMR), pacjentki z nawrotowym, zaawansowanym rakiem endometrium – wyjaśniała dr Anna Dańska-Bidzińska ze Szpitala Klinicznego WUM w Warszawie. – To one powinny odnieść największą korzyść z immunoterapii.
Jej skuteczność dostrzegła Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, która wydała jej pozytywną opinię i rekomendację. Jednak na razie dostęp do tej metody leczenia jest możliwy jedynie w ramach RDTL – Ratunkowego Dostępu do Terapii Lekowej, do którego dostęp jest mocno utrudniony.
Immunoterapia w programie lekowym
– Chcielibyśmy mieć w Polsce dla kobiet chorych na raka endometrium finansowany mechanizm refundacji immunoterapii, w ramach programu lekowego albo innego, szeroko dostępnego mechanizmu – apelowała dr Ewa Kalinka z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. – To jest na pewno to, na co bardzo czekają nasze chore i my. W dodatku mamy świadomość, że badania kliniczne bardzo szybko idą i te ogłoszone niedawno pokazują, że immunoterapia prawdopodobnie przesunie się do leczenia pierwszej linii choroby rozsianej.
– Powinniśmy dbać o to, żeby pacjentki w Polsce były leczone według zaleceń i standardów. Gdybyśmy przestrzegali w Polsce w całości zasad leczenia raka trzonu macicy, które są bardzo dobrze opisane, mielibyśmy gigantyczną redukcję zgonów z tego powodu – podkreślał prof. Radosław Mądry ze Szpitala Klinicznego Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.