
Decyzja o przedłużeniu kontroli na granicy. Jaki jest powód?
Decyzja o przywróceniu tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą, która weszła w życie 7 lipca, będzie miała swoją kontynuację. Wicewojewoda dolnośląski, Piotr Sebastian Kozdrowicki, oficjalnie poinformował o zamiarze przedłużenia tego środka bezpieczeństwa. Głównym celem, jak podkreślają przedstawiciele rządu, jest zapewnienie stabilności i zredukowanie niekontrolowanego przepływu migrantów.
Jak wyjaśnił wicewojewoda podczas konferencji prasowej, działania te są prowadzone w pełnej koordynacji z partnerami zagranicznymi. – Kontrole będą przedłużane, bo chcemy, aby utrzymała się stabilna sytuacja na zachodniej granicy. Robimy to w porozumieniu z Komisją Europejską i rządem Niemiec – powiedział Piotr Sebastian Kozdrowicki. Dodał również, że strona polska jest w trakcie gromadzenia niezbędnej dokumentacji, która zostanie przedstawiona Komisji Europejskiej w celu formalnego uzasadnienia podjętych kroków.
Jak długo potrwają kontrole na granicy polsko-niemieckiej?
Podróżni i przedsiębiorcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Wicewojewoda dolnośląski zapowiedział, że kontrole będą obowiązywać „na pewno na najbliższy miesiąc, ale także na kolejne”. To jasny sygnał, że nie jest to rozwiązanie tymczasowe, które zniknie w ciągu kilku dni.
Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej i strefy Schengen, takie środki mogą być wprowadzane jednorazowo na okres do 30 dni. Oznacza to, że przedłużenie kontroli na granicy będzie następowało cyklicznie, a obecna sytuacja utrzyma się co najmniej przez kilka najbliższych miesięcy. Strona polska musi po każdym takim okresie odnawiać wniosek i przedstawiać jego uzasadnienie Komisji Europejskiej. – Kontrole obowiązują i w przeciągu najbliższych miesięcy będą obowiązywały – potwierdził Kozdrowicki.
Jakie są dotychczasowe efekty kontroli? Dane z Dolnego Śląska
Przedstawiciele administracji rządowej zapewniają, że wprowadzone środki przynoszą oczekiwane rezultaty. Według wicewojewody Piotra Sebastiana Kozdrowickiego, sytuacja na dolnośląskim odcinku granicy jest obecnie „stabilna i pod kontrolą”. Aby poprzeć tę tezę, przytoczył konkretne dane zebrane przez służby. Z przedstawionych przez niego informacji wynika, że tylko w ciągu trzech tygodni skontrolowano ponad 21 tysięcy osób, zanotowano 117 incydentów granicznych, a 14 osobom odmówiono wjazdu na terytorium Polski. Dodatkowo, w strefie przygranicznej zatrzymano 37 cudzoziemców.
Kierowcy, którzy w ostatnim czasie podróżowali do Niemiec, mogli doświadczyć utrudnień w postaci zatorów drogowych. Wicewojewoda odniósł się również do tej kwestii, uspokajając, że korki tworzące się po polskiej stronie, zwłaszcza w weekendy, nie są paraliżujące. Zapewnił, że mają one „maksymalnie do 3 km i są związane ze zwykłym ruchem wakacyjnym”.
Warto przypomnieć, że kontrole na granicy polsko-niemieckiej mają charakter wyrywkowy. Funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, typują pojazdy do sprawdzenia. Działania prowadzone są w 16 wyznaczonych miejscach na 52 istniejących przejściach granicznych.
Polecany artykuł: