Kosiniak-Kamysz: Inwestycja strategiczna o większym zasięgu
Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie, że zaplanowana kwota około 10 miliardów złotych na zabezpieczenie wschodniej granicy Polski stanowi jedynie część planowanych wydatków.
"Może być dużo więcej. Uważam, że jest to strategiczna inwestycja. Do roku 2028 przewiduje 10 mld zł, plus pieniądze europejskie" - przekazał minister.
Szef MON podkreślił długofalowy charakter projektu, zaznaczając, że inwestycje nie zakończą się w 2028 roku. Według ministra, zabezpieczenia wymagają nie tylko tereny na północno-wschodniej części granicy, ale konieczne jest również rozszerzenie działań na całą wschodnią granicę Polski.
"Projekt będzie wieloletni i dużo droższy. Musi być dużo większa inwestycja" - dodał Kosiniak-Kamysz.
Założenia projektu Tarcza Wschód
Tarcza Wschód to projekt wzmocnienia odporności Polski na ataki i wojnę hybrydową, zaplanowany pierwotnie na lata 2024-2028. Zakłada budowę fortyfikacji i naturalnych przeszkód terenowych na odcinku około 800 kilometrów wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski, obejmując województwa pomorskie, warmińsko-mazurskie, lubelskie, podlaskie i podkarpackie.
Projekt nie jest wymierzony przeciwko migracji, lecz służy wyłącznie do odstraszania potencjalnych przeciwników, ograniczania ich mobilności oraz ochrony żołnierzy i ludności cywilnej w razie ataku. Powstał w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainę i korzysta z doświadczeń tej wojny.
Duże zainteresowanie nauki i przemysłu
Resort obrony otrzymał już blisko 200 propozycji rozwiązań od producentów i dostawców nowoczesnych technologii, które mogłyby przyczynić się do bardziej efektywnej obrony polskiej granicy.
"Nie sądziliśmy, że nasza inicjatywa spotka się z aż tak dużym zainteresowaniem producentów, dostawców, ale też ośrodków akademickich" – mówi gen. bryg. Marcin Górka, dyrektor Departamentu Innowacji MON.
Innowacyjne rozwiązania technologiczne
Spośród zgłoszonych rozwiązań połowę stanowią propozycje z obszaru sensorów i efektorów. Co piąte zgłoszenie dotyczy infrastruktury, a kolejne 20 proc. to systemy bezzałogowe, zgłaszane głównie przez polskich producentów, co potwierdza duży potencjał krajowego przemysłu w tej dziedzinie. Najmniejszą część, około 10 proc., stanowią rozwiązania w zakresie łączności.
Dalsze prace nad projektem
Nabór propozycji technologicznych do programu Tarcza Wschód wciąż trwa. Zgłoszone pomysły są obecnie poddawane szczegółowej analizie przez dedykowane zespoły ekspertów wojskowych. Jeśli spełnią szczegółowe kryteria programu, MON zaprosi wybranych producentów do testowania zgłoszonych rozwiązań pod względem bezpieczeństwa, a następnie w warunkach operacyjnych.
Polecany artykuł: