Krakowskim sąd skazujący kierowców Ubera

i

Autor: AP

Kraków skazuje kierowców Ubera!

2016-08-25 15:02

W Krakowie sąd skazał trzech kierowców na grzywnę za wożenie pasażerów bez licencji taksówskarskiej. W kolejce czeka kilkunastu kolejnych. W sumie miasto planuje ukarać ponad pół setki użytkowników aplikacji Uber, ale ci mają już na kontrole sposób.

W kwietniu w stolicy Małopolski Urząd Miasta wykonał szereg kontroli kierowców, a obecne sprawy w sądzie to ich pokłosie.  Poza opisywanymi trzema wyrokami, w kolejce  następnych 17 kierowców czeka na skazanie. Urzędnicy miejscy przygotowują już 46 kolejnych wniosków o ukaranie.

Sąd obłożył kierowców grzywną 500 złotych plus koszty postępowania sądowego 100 złotych. Władze Ubera deklarują, że zapłacą tę karę za nich i namawiają ich, by odwołali się do wojewody, bo kontrole były nielegalne.

ZOBACZ TEŻ: Handel grzybami tylko z atestem

Kierowcy się chwalą, że mają już sposób na kontrole. Rozpoznają kontrolujących urzędników ... z widzenia i podjeżdżając w ostatniej chwili anulują zlecenie. Masowe kontrole powtórzyły się w maju i czerwcu, a przeprowadzający razem z urzędnikami policjanci i inspektorzy transportu drogowego pracują incognito, czyli bez mundurów. Kierowców przyrównują je do "zastawiania sideł" i "łapanek".

W pięciu przypadkach Inspekcja Transportu Drogowego rozpoczęła własne postępowania. W efekcie nałożyli 80 000 złotych kar pieniężnych, a każdy kierowca dostał po dwa mandaty, o wartości 8 000 złotych jeden.

Wydział Ewidencji Pojazdów i Kierowców w Krakowie przypomina, że: "każdy odpłatny przewóz osób, bez względu na sposób zamówienia i realizacji tej usługi, a także metodę płatności za nią (np. bezgotówkową), podlega ustawie o transporcie drogowym. W szczególności przestrzega się potencjalnych kierowców zamierzających wykonywać przewozy osób pod szyldem „UBER" przed zrzeszaniem się w tej firmie, bowiem organizacja ta nie jest przewoźnikiem, a jedynie oferuje odpłatny dostęp do swojej aplikacji informatycznej pośredniczącej w zlecaniu przewozów. Zatem wszelkie konsekwencje karne za nielegalne świadczenie usług przewozowych spadną na kierowców osobiście wykonujących transport drogowy osób".

Na co odpowiada Uber tak: "Decyzje sądu o przyznaniu grzywny 500 zł są nieprawomocne i kierowcy będą się od nich odwoływać, odnosząc się prawdopodobnie zarówno do kwestii proceduralnych jak i zasadności skazania. Decyzja sądu nie świadczy o prawidłowości procedury stosowanej przez urzędnika - ta często jest kwestionowana dopiero w postępowaniu apelacyjnym. W każdej sytuacji stoimy murem za kierowcami korzystającymi z aplikacji - mogą liczyć zarówno na nasze wsparcie prawne jak i każde inne, którego będą potrzebować."

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze