Zanim sięgniesz po pieniądze z banku, pamiętaj, że każdą pożyczkę trzeba spłacić. Musisz oddać nie tylko to, co pożyczyłeś, ale również opłaty bankowe stanowiące zapłatę za jej udzielenie. Ważne jest zatem, ile tak naprawdę kosztuje pożyczka, czyli ile w sumie będziesz musiał oddać bankowi. Na całkowity koszt kredytu gotówkowego składają się oprócz miesięcznych rat oraz odsetek także prowizje, ubezpieczenia i inne opłaty, na przykład za rozpatrzenie wniosku czy ustanowienie dodatkowych zabezpieczeń. Głównym składnikiem kosztów jest jego oprocentowanie, czyli odsetki, jakie powinieneś oddać bankowi za pożyczenie pieniędzy. Ważne są również koszty kredytu. Oto one:
- Duże znaczenie dla twojego portfela ma prowizja. Nie może być wyższa niż 5 proc. sumy pożyczanych pieniędzy. Jest pobierana jednorazowo w momencie udzielania kredytu, ale może zostać doliczona do kredytu. Najlepiej prowizję zapłacić od razu, w gotówce, bo jeśli zostanie doliczona do kredytu, będziesz płacić odsetki i od pożyczki, i od prowizji, a więc podwójnie.
- Wiele banków wymaga też wykupienia tak zwanego ubezpieczenia kredytu. Jego koszty doliczane są do całościowej sumy naszych zobowiązań. Takie ubezpieczenie jest dla ciebie korzystne, bo zabezpiecza cię na wypadek zdarzeń losowych, np. choroby czy utraty pracy. Tak więc gdy stracisz pracę, zaciągnięty przez ciebie kredyt spłaci firma ubezpieczeniowa. Opcja ubezpieczenia zwiększa jednak twoje raty o jakieś 2-4 proc. wartości samego kredytu.
- Rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest również tzw. wskaźnik RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania). Uwzględnia ona pobierane przez bank opłaty: prowizje i ubezpieczenie, i pokazuje, ile rzeczywiście będzie kosztował twój kredyt. Banki mają obowiązek informować o RRSO, po to aby konsument mógł stwierdzić, która oferta jest dla niego korzystniejsza pod względem ponoszonych kosztów.
- Koszty kredytu gotówkowego możesz obniżyć. Mogą na to liczyć np. klienci, którzy w danym banku mają konto osobiste. Dla nich bank ma specjalne oferty - udziela kredytu i pobiera niższą prowizję lub w ogóle z niej rezygnuje. Często też stali klienci banku otrzymują kredyt z niższym oprocentowaniem.
Z takiej oferty mogą również skorzystać osoby, które przeniosą konto osobiste, na które będzie wpływało ich wynagrodzenie, do banku-kredytodawcy lub np. będą korzystały z karty kredytowej tego banku.
Łukasz Molenda, dyrektor ds. kredytów dla ludności: Kredyt na preferencyjnych warunkach
W ofercie naszego banku uwzględnione są preferencyjne warunki dla klientów:
- zatrudnionych w sferze budżetowej - dla pracowników jednostek administracji samorządu terytorialnego, urzędów, policji, straży pożarnej, publicznej opieki zdrowotnej, publicznych placówek oświatowych, wojska i innych instytucji państwowych, dla tych osób gwarantujemy oprocentowanie kredytu z ubezpieczeniem na poziomie 13,99 proc. i 15,99 proc. bez ubezpieczenia;
- wykonujących wolny zawód (lekarz, lekarz dentysta, lekarz weterynarii, adwokat, radca prawny, notariusz, rzeczoznawca majątkowy, biegły rewident, architekt, aptekarz) - gwarantowane oprocentowanie nie wyższe niż 11,99 proc.;
- pracowników instytucji finansowych - dotyczy osób zatrudnionych w bankach, oprocentowanie 7,99 proc. (z ubezpieczeniem) lub 9,99 proc. bez ubezpieczenia.
Specjalne warunki dotyczące prowizji przygotowane zostały również dla klientów, którzy skorzystają z oferty kredytu w pakiecie produktowym z Kontem Wydajesz & Zarabiasz Plus, kartą kredytową i ubezpieczeniem. Przy skorzystaniu z pełnego pakietu prowizja obniżana jest do 0 proc.