górnicy jsw solidarność protest

i

Autor: NSZZ "Solidarność"

Kryzysowa sytuacja w JSW. Akcje spółki na zniżce, związki grożą strajkiem

2019-06-11 17:19

Akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej zamknęły wtorkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych stratą 5,01 proc. Tak parkiet zareagował po tym, jak rada nadzorcza JSW SA odwołała (11 czerwca) ze skutkiem natychmiastowym prezesa Daniela Ozona. Związkowcy, którym nie udało się obronić prezesa, choć kilkuset ich wstawiło się przed gmachem Ministerstwa Energii, zapowiadają „stanowcze działania”.

Gdy giełda dowiedziała się, że Ozon jest już b. prezesem, to papiery JSW straciły na wartości 3 proc. Potem spadek pogłębił się i wyniósł na zamknięciu sesji nieco ponad 5 proc. Czy to tylko jednodniowe wahanie w kursie, czy może początek większych spadków, nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, jak potoczy się bieg wydarzeń w JSW. A w tej mierze, przynajmniej na razie, trudno o optymizm. Górnicy delikatnie mówiąc nie podzielają decyzji rady, czytaj: ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. Nie mają do zarzucenia nic Ozonowi, za to wiele Tchórzewskiemu. Uważają, że szef resortu czyha na pieniądze wypracowane w JSW i chce z nich finansować niegórnicze inwestycje. JSW jest obecnie spółką górniczą z najlepszym wynikiem finansowym. To w dużej mierze zasługa wysokich cen na węgiel koksowy. Kiedyś przyjdzie dekoniunktura i będziemy potrzebować pieniędzy na ciężkie czasy – uważają związkowcy. I podobny pogląd reprezentował Daniel Ozon.

Nic dziwnego, że związki zawodowe z JSW nie godzą się z decyzją rady nadzorczej. Powiedzieli to zresztą w Warszawie ministrowi Tchórzewskiemu, który – to trzeba podkreślić – miał odwagę wyjść do górników wykrzykujących „złodzieje, złodzieje”! Minister zaprosił górników do swojego gabinetu, ale z tych rozmów niewiele wyszło. – Po raz kolejny zapytaliśmy o powód odwołania prezesa i po raz kolejny nie dostaliśmy odpowiedzi. Powiedzieliśmy panu ministrowi, że w oczach pracowników JSW całkowicie stracił wiarygodność i to on będzie ponosił całkowitą odpowiedzialność za spadek poparcia dla PiS wśród górników – zaznaczył Roman Brudziński, wiceprzewodniczący „Solidarności” w JSW. Gdy liderzy związkowi wyszli z ministerstwa do górników, liderzy zapowiedzieli, że w JSW zostanie ogłoszone pogotowie strajkowe i rozpocznie się procedura sporu zbiorowego. Decyzję w sprawie dalszych działań zostaną podjęte przez związki zawodowe w najbliższych dniach. Jakie będą notowania akcji JSW w środę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze