
- Firma Marwit, lider soków jednodniowych, zanim ogłosiła upadłość, kontrolowała 70% rynku.
- Problemy finansowe, pogłębione przez pandemię, doprowadziły do ogłoszenia upadłości spółek Marwit w 2021 roku z łącznym zadłużeniem ponad 180 milionów złotych.
- Obecnie trwa wyprzedaż majątku, w tym nieruchomości wycenionych na ponad 28 milionów złotych.
- Jakie czynniki sprawiły, że innowacyjny pomysł na soki jednodniowe, mimo początkowego sukcesu, ostatecznie doprowadził do upadku firmy Marwit?
Marvit – historia sukcesu i upadku
Marwit rozpoczął działalność w 1993 roku, gdy Maciej Jóźwicki, zaledwie 20-letni przedsiębiorca, zainwestował swoje 2 tysiące złotych. Z czasem firma przekształciła się w potentata na rynku soków niepasteryzowanych. W szczytowym okresie kontrolowała aż 70 proc. udziału w tym segmencie.
Początkowo działalność prowadzona była w Toruniu, a następnie przeniosła się do Złejwsi Wielkiej. Oferta firmy rozszerzała się – poza sokami jednodniowymi pojawiły się także surówki i smoothie.
Marwit w upadłości: sprzedaż majątku trwa od 2021 roku
Kłopoty zaczęły się wraz z pandemią, która zaburzyła łańcuchy dostaw i pogłębiła problemy finansowe. W 2020 roku firma zawiesiła działalność, a w lipcu 2021 roku Sąd Rejonowy w Toruniu ogłosił upadłość zarówno Marwit Sp. z o.o., jak i Marwit Foods Sp. z o.o..
Zadłużenie sięgnęło astronomicznych kwot – 97 milionów złotych w przypadku pierwszej spółki i 86 milionów złotych w drugiej. Od tego czasu trwa proces sprzedaży majątku – nieruchomości, maszyn i wyposażenia.
Syndyk wystawia nieruchomości za ponad 28 mln zł
Aktualnie na sprzedaż trafiły dwie nieruchomości gruntowe zabudowane w Złejwsi Wielkiej. Cena minimalna pierwszej to 4.465.030,84 zł netto, druga – należąca do masy upadłościowej Marwit Foods – została wyceniona na co najmniej 23.734.969,16 zł netto. Oferty należało składać do końca lipca 2025 roku.
Soki jednodniowe – pomysł z potencjałem, ale i ryzykiem
Jak tłumaczy Barbara Groele, sekretarz generalna Stowarzyszenia Krajowa Unia Producentów Soków:
– "Soki jednodniowe czyli świeżo wyciskane i niepasteryzowane były wspaniałym pomysłem, który przez kilka dobrych lat święcił triumfy na rynku spożywczym. Przedsięwzięcie, w którym pionierem była firma Marwit, było jednak bardzo skomplikowane i drogie. Przede wszystkim trudna była technologia produkcji, ponieważ wymagała dużego reżimu technologicznego, higienicznego i logistycznego. Soki jednodniowe wymagały transportu, magazynowania i ekspozycji w sklepach w warunkach chłodniczych" - mówiła serwisowi portalspozywczy.pl.