Z wyniku głosowania w PE ucieszyła się europosłanka Sylwia Spurek z Zielonych, która napisała że konserwatyści zaczynają przegrywać w Brukseli „wojnę o kotleta i rosół”. - Przemysł rolny odpowiada za katastrofę klimatyczną, niszczy bioróżnorodność, dostarcza niezdrowej żywności, przyczynia się do cierpienia miliardów zwierząt. „Sorry, ale starego rolnictwa nie da się uratować” – napisała Spurek na Tweeterze.
Szef PSL odpowiedział, że ani mleka, ani kotleta, ani rosołu nie pozwolimy wam zakazać!
Czytaj także: Drożeje nie tylko żywność. Zagraniczne wczasy coraz bardziej kosztowne
PSL proponuje zupełnie coś innego - zerowy VAT na zdrową żywność. A nie 23 proc. VAT na zdrową żywność tak, jak proponuje pani Sylwia Spurek, bo zdrowa żywność to polska żywność, to mięso, to nabiał, to są dobre polskie wędliny, polskie sery. I tej normalności dzisiaj trzeba bronić - zaznaczył Kosiniak-Kamysz, żebyśmy mogli jeść to, co chcemy, żeby ratować polskie rolnictwo, hodowlę i produkcję, żeby można było kupić żywność w normalnych cenach - dodaje szef PSL.