Oszacowanie wartości majątku Williama i Kate wcale nie jest prostym zadaniem. Pytania o dobytek pary książęcej powróciło przy okazji narodzin syna pary w lipcu 2013 roku, kiedy dwa dni po poczęciu został okrzyknięty najbogatszym noworodkiem na świecie.
Kolejny następca tronu, George ma odziedziczyć bowiem prawie miliard dolarów (tj. ok. 4 mld złotych)! Część jego spadku to majątek po prababce – królowej Elżbiecie II, szacowany na ok. 600 mln dolarów (tj. ok. 2,4 mld zł). Po dziadku, księciu Karolu – ok. 370 mln dolarów, tj. ok. 1,48 mld złotych.
Zobacz także: Małgorzata Sadurska nie będzie zarabiać 90 tys. zł miesięcznie
Najbogatszy chłopiec jeśli nie na świecie, to z pewnością w Zjednoczonym Królestwie będzie mógł liczyć również na dochody pochodzące z zarządzania księstwem Lancaster, Kornwalii oraz z królewskich posiadłości koronnych. Rocznie jest to suma oscylująca wokół 76 milionów dolarów (tj. ok. 3,04 mld zł).
George będzie musiał jednak czekać nie tylko na majątek, ale też w kolejce do tronu: po dziadku Karolu, dziedzicem jest też ojciec William. A on dopiero w dniu 30. urodzin otrzymał spadek po matce, tragicznie zmarłej księżnej Dianie. Odziedziczył dokładnie połowę z jej milionów. Prawo do zarządzania połową dostał również w dniu 30. urodzin brat Williama, książę Harry.
Księżna pozostawiła po sobie prawdopodobnie nieruchomości warte 21,7 mln funtów, po opodatkowaniu ich wartość sięga ok. 13 mln funtów (tj. ok. 62 mln złotych).
Sprawdź również: Już jest nowy projekt dot. opłaty abonamentowej! Wiceminister kultury o abonamencie RTV
Majątek samego Williama wyceniany jest na ok. 13 mln funtów (ok. 62 mln złotych). Po Elżbiecie II odziedziczyć ma 290 mln funtów tj, ok. 1, 363 mld złotych.
Choć księżna Kate nie pochodzi z biednej rodziny, nie jest szlachetnie urodzona. Zanim para wzięła ślub, podpisała bardzo surowe (dla przyszłej księżnej) warunki intercyzy, z których wynika, że po rozwodzie Kate otrzyma jednorazową odprawę oraz miesięczne alimenty, pod warunkiem, że nie zdradzi mediom tajemnic z ich małżeństwa. Co jednak najważniejsze, zgodnie z tradycją brytyjskiego dworu utraciłaby prawo do wychowywania dzieci, które pozostałyby pod opieką ojca. W razie rozwodu odebrano by jej tytuł „Jej Królewskiej Wysokości".
Zobacz: Wizyta księcia Williama i księżnej Kate w Polsce. Ile będzie kosztować przyjęcie pary książęcej?
Pracując u pary książęcej również można dorobić się sporej „sumki". Niedawno media pisały o pokojówce pary, która zrezygnowała z pracy, choć zarabiała 35 tys. funtów (ok. 170 tys. złotych) rocznie za gotowanie, sprzątanie i robienie zakupów. Stwierdziła jednak, że to za mało, bo ceną pracy u książęcej pary był brak życia prywatnego.
Źródło: /party.pl /polskathetimes.pl /polskieradio.pl / Daily Mail