Rekordowe dochody prezydenta Ukrainy w czasie konfliktu
Zgodnie z właśnie opublikowanym oświadczeniem majątkowym, Wołodymyr Zełenski wraz z rodziną zarobił w 2024 roku aż 15,2 mln hrywien, co przekłada się na około 1,4 mln złotych. To wzrost w porównaniu do poprzedniego okresu rozliczeniowego. Jak podaje Agencja Unian zwiększenie dochodów związane jest głównie z "wznowieniem płatności czynszu za nieruchomości w pełnej wysokości".
Źródła majątku Zełenskiego: obligacje, wynajem i pensja prezydencka
Największą część dochodów prezydenta Ukrainy stanowią wpływy z obligacji skarbowych, które po wykupie przyniosły mu 8,58 mln hrywien. Pozostałe 6,7 mln hrywien (około 620 tys. zł) to kombinacja prezydenckiej pensji, odsetek bankowych oraz przychodów z wynajmu nieruchomości.
Imponujący portfel nieruchomości mimo wojny
Zełenski posiada imponujący portfel nieruchomości w stolicy Ukrainy. Zgodnie z oświadczeniem majątkowym, prezydent jest właścicielem mieszkania o powierzchni 131,9 m² w Kijowie oraz dwóch miejsc parkingowych. Dodatkowo posiada udziały w dwóch kijowskich lokalach – 25 proc. w mieszkaniu o powierzchni 254,5 m² oraz 50 proc. w mieszkaniu o powierzchni 198,6 m².
Od komika do zamożnego prezydenta
Obecny prezydent Ukrainy zaczynał swoją karierę jako komik i producent telewizyjny. W latach 90. występował w grupach kabaretowych, a w 2003 roku został współwłaścicielem studia produkcyjnego "Kwartał 95". Do polityki wszedł stosunkowo niedawno – swoją kandydaturę na urząd prezydenta ogłosił 31 grudnia 2018 roku, a urząd objął 20 maja 2019 roku.
Rodzina Zełenskiego pozostaje w Ukrainie
Wbrew spekulacjom, cała rodzina prezydenta – żona Ołena oraz dzieci Ołeksandra i Kyryło – pozostaje w Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji. Sam prezydent przyznaje jednak, że ze względu na obowiązki rzadko widuje bliskich. W jednym z wywiadów wspomniał o swoim programie "5+5", który polega na tym, że każdego dnia rozmawia z rodziną przez 5 minut rano i 5 minut wieczorem.
Zełenski wielokrotnie stwierdził, że po zakończeniu wojny i swojej kadencji prezydenckiej nie planuje powrotu do kariery komika.
Polecany artykuł:
