W co najmniej siedmiu województwach brakuje pieniędzy na obsługę programu 500+. Chodzi o środki, jakie powinni otrzymać marszałkowie województw na rozpatrywanie wniosków złożonych przez rodziny, w których przynajmniej jedna osoba mieszka za granicą - informowało RMF FM.
Zobacz także: 500+. Przed komornikiem mają chronić nowe przepisy i subkonta dla rodziców
Z informacji uzyskanych przez RMF FM wynika, że w sześciu województwach wojewodowie - terenowi przedstawiciele rządu - pieniędzy urzędom marszałkowskim nie przekazali, bo - jak twierdzą - ich nie mają. Problem dotyczy województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, śląskiego, zachodniopomorskiego i łódzkiego. W woj. dolnośląskim wojewoda przekazał na realizację programu 480 tys. zł, ale jak wynika z ustaleń RMF FM środki te mogą skończyć się już we wrześniu.
Jednak jak mówi w "Gazecie Wrocławskiej" Jarosław Perduta, rzecznik marszałka Cezarego Przybylskiego informuje, że dolnośląski urząd na obsługę programu potrzebuje ok. 482 tys. zł. - Nie możemy wydać na ten cel pieniędzy z własnego budżetu - mówi Perduta.
Problem braku środków na obsługę programu 500+ najmocniej dotknął województwo małopolskie. Brakuje tam aż 1,5 mln złotych. Urząd powinien zatrudnić dodatkowych 20 pracowników, którzy zajęliby się sprawdzaniem wniosków. Do końca roku - jak szacują urzędnicy - może ich wpłynąć nawet 12 tysięcy.
Śląsk potrzebuje na realizację programu 700 tysięcy złotych, woj. zachodniopomorskie - 490 tys. zł, woj. świętokrzyskie - 300 tys. zł, woj. lubelskie - 600-700 tys. zł, łódzkie - 368 tys. zł.
Urzędy marszałkowskie dopominają się o pieniądze u wojewodów i kierują prośby bezpośrednio do Warszawy. Marszałek woj. małopolskiego - jak informuje RMF FM - nie wyklucza wejścia na drogę sądową po to, żeby dostać potrzebne środki z budżetu państwa.
Sprawdź koniecznie: 500+. W Wadowicach skończyły się pieniądze na wypłaty
Ministerstwo rodziny przyznało, że środki przeznaczone na realizację świadczeń rodzinnych zostały przesunięte na obsługę świadczeń wychowawczych. Nie sprecyzowało jednak, w których województwach doszło do przesunięć i czy możemy spodziewać się kolejnych.
- Środki te, po wskazaniu wystosowanym do wojewodów przez MRPiPS, zostały przesunięte z puli pieniędzy na realizację przez marszałka koordynacji świadczeń rodzinnych. Decyzja ta została podjęta na podstawie przeprowadzonej przez MRPiPS analizy, która wskazała, że posiadane przez marszałków środki początkowo przeznaczone wyłącznie na koordynację świadczeń rodzinnych wystarczą również na koordynacje 500+ – tłumaczy ministerstwo na oficjalnej stronie.
Źródło: RMF FM