Telewizja DVB-T, która na polskim rynku pojawiła się dziesięć lat temu oznaczała dla wielu prawdziwą rewolucję. Większość Polaków pożegnała się ze starymi odbiornikami telewizyjnymi oraz znanymi im antenami siatkowymi. Te powróciły, ale wzbogacone o nowe częstotliwości. Okazuje się, że Polska telewizja przejdzie prawdziwą rewolucję już wiosną 2022 r. Nowa częstotliwość umożliwi nadawanie programów już nie w jakości HD, ale 4K. Co więcej, zwiększy się także ilość programów dla korzystających z telewizji naziemnej.
Niestety, ale nowe technologie oznaczają także spore wydatki, dla niektórych Polaków. Część odbiorników może nie być przystosowana do odbierania sygnału DVB-T2/HEVC, dlatego konieczna może być ich wymiana.
Waloryzacja 500 plus w 2022 roku! Znamy kwotę nowego 500 plus!
- Mniej więcej 1/3 gospodarstw domowych korzysta z telewizji naziemnej. Pozostali to abonenci telewizji kablowych i satelitarnych. I te osoby nie muszą się o nic martwić, bo dostarczenie odpowiedniego dekodera to obowiązek operatorów - mówi portalowi money.pl Witold Tomaszewski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Ekspert dodaje, że w tej 1/3, aż 3/4 nie posiada odbiornika przystosowanego do standardu DVB-T2/HEVC.
Wielka rekrutacja w Lidl. Gigantyczne pensje. Podali dokładne kwoty!
Według danych Nielsena, na które powołuje się "Rzeczpospolita" zaledwie 35 proc. Polaków korzysta tylko i wyłącznie z telewizji naziemnej. Liczba ta z roku na rok maleje. Dla porównania w 2018 r. było to 38 proc.
Szukasz pracy? Zatrudnienie wśród młodych DRASTYCZNIE spada!
Eksperci wskazują, że po wprowadzeniu telewizji nadawanej w standardzie DVB-T2/HEVC ta liczba może wciąż maleć.
Co więcej, wciąż rośnie liczba odbierających telewizję przez internet. Część Polaków deklaruje nawet, że odbiornika telewizyjnego w domu nie posiada, a do wszystkiego wystarczają im platformy streamingowe.