Na co Polska chce wydać środki z KPO?
40 mld zł zostanie zainwestowane w rozwój Polski, tj. m.in. w zakup sprzętu i remonty szpitali onkologicznych, modernizację sieci energetycznych oraz budowę polskich elektrowni wiatrowych na Bałtyku. "Zatwierdzenie tych wniosków zamyka pierwszy etap odrabiania dwuletnich zaległości w inwestowaniu KPO" - napisał resort funduszy.
Po rewizji Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Polska otrzyma z KPO 59,8 mld euro (257,1 mld zł), w tym 25,27 mld euro (108,6 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (148,5 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO jest przeznaczona na cele klimatyczne (44,96 proc.) oraz transformację cyfrową (21,28 proc.).
Rząd nie chce oskładkowania umów śmieciowych pomimo żądań Brukseli. Chcą renegocjacji KPO
Oskładkowanie umów cywilnoprawnych to jeden z kamieni milowych zawartych w Krajowym Planie Odbudowy i wynegocjowanym jeszcze przez poprzednie władze. Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała, że w ramach kolejnej rewizji KPO na początku przyszłego roku Polska będzie m.in. starać się o zmianę tego kamienia. Jak stwierdziła szefowa MFiPR, resort przygotował dla Komisji Europejskiej trzy propozycje alternatywnych kamieni milowych, które mogłyby zastąpić oskładkowanie umów.
Sprzeczne deklaracje rządu w kwestii KPO. Emerytur groszowych przybywa
W ostatnich latach wzrosła liczba emerytów, którzy pobierają świadczenie w wysokości poniżej minimalnej gwarantowanej emerytury (1780,96 zł brutto). Obecnie takich osób jest 456,3 tys. Znaczna część wśród tej grupy otrzymuje od ZUS kwotę rzędu kilkaset złotych miesięcznie. Jedna z podstawowych przyczyn takich świadczeń to umowa o dzieło (bez składek na emeryturę).
- Mówimy o realizacji kamienia milowego, który Polska wpisała do Krajowego Planu Odbudowy, ale - mówimy także o narzędziach przeciwdziałania segmentacji na rynku pracy, jak to się ładnie nazywa, a popularnie przeciwdziałania uśmieciowieniu na rynku pracy - nie wszystkie umowy cywilnoprawne oczywiście, ale te umowy, które zastępują umowy o pracę tam, gdzie umowa o pracę powinna być zawarta. To jest jeden z celów tego kamienia milowego i tej ustawy – zapowiedziała minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie Polskiego Radia.
Deklarację wypowiedziano w kwietniu, w najbliższym czasie nie ma szans na realizację.