Pieniądze

i

Autor: Leszek Kotarba/East News Pieniądze

Milion złotych kary za RODO

2019-03-25 21:01

Firma, która złamała przepisy RODO ma zostać surowo ukarana. Zgodnie z decyzją urzędu stojącego na straży naszych danych osobowych warszawska firma ma zapłacić milion złotych kary. To pierwsza taka decyzja.

Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył pierwszą karę za nieprawidłowe przetwarzanie danych osobowych. Jak podaje „Rzeczpospolita” oficjalne informacje na ten temat mają być przekazane opinii publicznej 26 marca. Decyzja o karze zapadła 15 marca. Warszawska spółka miała gromadzić dane osób prowadzących działalność gospodarczą, które te podawały dobrowolnie w CEiDG KRS, GUS, CEPiK, Monitorze Sądowym i Gospodarczym. Firma z danych tych tworzyła bazy pozwalające na weryfikację wiarygodności tych podmiotów.

Jak czytamy w serwisie dziennika, wszyscy przedsiębiorcy, którzy podali w oficjalnych rejestrach swój adres mailowy zostali poinformowani przez tę spółkę o fakcie przetwarzania ich danych. W przypadku pozostałych osób, które nie podały e-maila, ukarana spółka postanowiła skorzystać z wyjątku opisanego w art. 14 pkt 5 lit b ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO), który pozwala odejść od obowiązku informowania o przetwarzaniu danych, jeżeli wymagałoby to niewspółmiernie dużego wysiłku. Spółka wyszła z założenia, że obowiązek wydrukowania listów na papierze, zapakowania ich w koperty i wysyłania takich informacji pocztą byłby niewspółmiernie duży do zysków, jakie planowała osiągnąć z tego przedsięwzięcia. Informacja na ten temat została więc opublikowana na stronie internetowej spółki.

Tymczasem prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych nie zgodziła się z takim traktowaniem osób prowadzących działalność gospodarczą i nałożyła na spółkę 1 milion złotych kary. Oprócz tego nakazała spółce wysyłkę listów do osób prowadzących działalność gospodarczą, które nie zostały poinformowane o fakcie, że ich dane są przetwarzane.

Czy spółka będzie musiała zapłacić nałożoną karę? Okazuje się, że wyegzekwowanie pieniędzy może nie być takie proste. Teoretycznie spółka będzie mogła odwołać się do sądu administracyjnego o wykładnię unijnych przepisów i wynikających z nich obowiązków. A wszczęcie procesu wstrzyma wykonanie decyzji do czasu wydania prawomocnego wyroku przez sąd.

Źródło: rp.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze