Nagrody szeregowych pracowników rządu jak pensje. Zobacz, ile premii dostali [GALERIA]

2018-04-25 17:35

„Czy się stoi, czy się leży..." - powiedzenie z PRL-u, które dziś wydaje się być nieaktualne dla przeciętnego Kowalskiego. Okazuje się jednak, że na państwowych posadach w rządzie ta zasada wciąż działa. Tysiące złotych nagród dla szeregowych pracowników to w wielu resortach norma. Od robotnika gospodarczego po dyrektora.

Saga nagród w rządzie Prawa i Sprawiedliwości trwa w najlepsze i powoli zaczyna przypominać telenowelę. Ciągnie się, nagle źli bohaterowie stają się dobrymi, bo oddają swoje premie na cele charytatywne, ale wciąż pojawiają się kolejne doniesienia o setkach tysięcy wypłacanych każdemu, kto tylko pracuje w jednym z ministerstw.

ZOBACZ KONIECZNIE: Szokujące nagrody dla rządowych kierowców

Wczoraj informowaliśmy o nagrodach dla rządowych kierowców, którzy za prowadzenie samochodów Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dostawali dziesiątki tysięcy złotych premii. Wcześniej szef tego resortu, prof. Piotr Gliński zarzekał się, że swoich ponad 70 tys. złotych nagrody nikomu nie odda, a wicepremier Beata Szydło twierdziła, że ministrom PiS premie się po prostu należały.

SPRAWDŹ TAKŻE: Tadeusz Rydzyk nie boi się skarbówki

Teraz, dzięki WatchDog, dowiadujemy się, ile premii otrzymują poszczególni pracownicy w resortach. Czasem, to naprawdę symboliczne kwoty, ale wiele jest wyższych niż średnia krajowa. Zobacz w galerii ile nagród pieniężnych dostali rządowi pracownicy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze