Od lipca skazany, który nie zapłaci w terminie 30 dni, orzeczonych przez sąd grzywien, nawiązki czy też kosztów sądowych zostaje wpisany do wszystkich czterech działających w kraju Biur Informacji Gospodarczej. Przez to może mieć problem z uzyskaniem pożyczki, kredytu, zakupami w systemie ratalnym, zakupem telefonu komórkowego na abonament, zakupem dostępu do Internetu. Taki wpis będzie też niekorzystny dla osób prowadzących działalność gospodarczą, bo potencjalny kontrahent coraz częściej sprawdza nie tylko wiarygodność firmy, ale również jej właścicieli.
Zobacz także: Masz kredyt we frankach? Zobacz czy obejmie cię pomoc PO
Tymczasem jak wynika ze statystyk Ministerstwa Sprawiedliwości wyroków zasądzających grzywny obecnie jest dużo. W 2014 r. z ponad 307,3 tys. skazanych, karę finansową otrzymało blisko 144,8 tys. osób. W taki sposób głównie karze się za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, oszustwa, posiadanie narkotyków, kradzieże oraz za niezastosowanie się do wyroków sądu.