Stagnacja japońskiej gospodarki. Polska dogania Japonię
Jak argumentuje Tomasz Wyłuda, szef biura doradztwa inwestycyjnego w Credit Agricole, japońska inflacja (3-4 proc. w skali roku) jest najwyższa od 42 lat, a mimo to japoński bank centralny nie zdecydował się na zacieśnienie polityki monetarnej. Pomimo turbulencji w gospodarce, stopy procentowe nadal pozostają ujemne (-0,1 proc.).
Jakby tego było mało, Wyłuda informuje, że "rentowności obligacji 10-letnich Japonii wystrzeliły. Co oznacza problemy przy tym poziomie zadłużenia - zwiększa koszt pozyskania kapitału przez tamtejszy rząd oraz obsługi długu".
Kondycja japońskiego jena również nie jest najlepsza. Kurs waluty japońskiej jest blisko najniższych poziomów względem dolara amerykańskiego od 1990 roku - informuje ekspert.
"Zapowiada się, że to nie koniec i Japonia będzie nawet w kolejnych kwartałach spadać na coraz niźsze pozycje. Zaraz może w jakości życia przegonimy Japonię. Koniec ze stwierdzeniem "ale Japonia", które towarzyszyło wszelkim dyskusjom o wysokości zadłużenia, stopach procentowych i inflacji w tym kraju " -ocenia Wyłuda z Credi Agricole, na portalu X.
Z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynika, że PKB USA to 26,9 bilionów dolarów, chińskie 17,7 bilionów dolarów, a niemieckie 4,4 bilionów dolarów, a japońskie 4,2 biliona.