Nowe i drogie auta mają służyć służyć m.in. wiceprezesom oraz dyrektorowi Izby. Oprócz wysokiej mocy silników oraz rocznika, NIK wwymaga, aby samochody były wyposażone w dwustrefową klimatyzację i nie mogą pochodzić z ekspozycji.
Zobacz również: Pielęgniarki nie chcą 172 zł podwyżki. Walczą o 1,5 tys. złotych
Rzecznik NIK-u Paweł Biedziak w rmf24.pl informuje, że limuzyny będą "służyć wiceprezesom Izby, którzy nadzorują kontrole w całym kraju, dyrektorowi generalnemu, który odpowiada za majątek NIK we wszystkich województwach oraz dla wydziałowi zagranicznemu, który zajmuje się obsługą spotkań międzynarodowych".
Źrodło: rmf24.pl