Jak informuje Karol Jakubowski z PKP PLK w rozmowie z TVN24 konieczna była zmiana rozkładów jazdy wynikająca ze sprawdzenia tego, co dzieje się na placach budów, których jest w Polsce obecnie aż 150. Na wielu z nich dochodzi to sporych opóźnień co sprawiłoby, że dotychczasowych rozkład jazdy był niemożliwy do zrealizowania, w związku z czym sprzedaż biletów na kursy po 9 czerwca została obecnie wstrzymana.
Nowe dane o bezrobociu. Dla niektórych to prawdziwy horror
Nowy rozkład ma zostać przygotowany do 17 maja. Nie oznacza to jednak, że tego dnia będzie można już zakupić bilety, rozpiska musi być jeszcze wprowadzona do systemu. Jak pisze serwis innpoland.pl na zamieszaniu ucierpią przede wszystkim pasażerowie, którzy kupują bilety z wyprzedzeniem. Może się bowiem okazać, że stracą oni swoje zniżki, które obowiązują w przedsprzedaży.