Kiedy ktoś przestaje być prezydentem USA, wstępuje do tzw. klubu byłych prezydentów. Oczywiście, nie jest to żadna formalna organizacja, a żartobliwe określenie wysokiego statusu, jakim cieszy się była głowa państwa i odcinania od tej sławy kuponów. Najnowszym członkiem klubu jest Barack Obama. Głośno było o tym, że ma się ukazać książka, za którą dostanie 60 mln dolarów (ok. 240 mln zł), teraz emocje wzbudzają jego zarobki.
ZOBACZ TEŻ: Będzie książka Michelle i Baracka Obamów. Za 60 mln dolarów!
Obama udzielił ostatnio wywiadu, który został przeprowadzony na tle reklam jednej z telewizji kablowych, za co dostał 400 tys. dolarów. Tyle samo ma otrzymać za przemówienie wygłoszone na Wall Street. Oprócz deszczu pieniędzy na Obamę wylała się też fala krytyki, nawet ze strony jego rodzimej partii. Pojawiają się wątpliwości, czy branie tak ogromnych pieniędzy od telewizji czy banków nie wpływa na obiektywizm Obamy. Jego rzecznik zapewnia jednak, że były prezydent postępuje moralnie.
Źródło: tvn24bis.pl