Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła zarzuty członkom zarządu za nieprawidłowości przy organizacji przetargów. Czynności śledcze są prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury przez warszawską delegaturę Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a przestępstwa zarzucone podejrzanym zagrożone są karą do 3 lat pozbawienia wolności.
"Zarzuty dla członków zarządu PKP w śledztwie dotyczącym wyłudzenia na szkodę PKP SA mienia wielkiej wartości w związku z zawarciem i wykonaniem umowy na "Realizację przedsięwzięć profilaktycznych w zakresie zagrożeń terroryzmem bombowym".
ZOBACZ TEŻ: Podróżni Przewozów Regionalnych dostaną lekturę o Żołnierzach Wyklętych
"Prokurator wraz z agentami służby antykorupcyjnej bada okoliczności zawarcia przez PKP umowy o wartości 1,9 miliona zł wiosną ubiegłego roku. Spółka "Sensus Group" miała przygotować kolejarzy w całej Polsce do Światowych Dni Młodzieży. Główną częścią kontraktu były szkolenia pirotechniczne, które pracowników kolei miały nauczyć reagowania na niebezpieczne pakunki." - pisze TVN Warszawa.
Jak ustalono w toku śledztwa podejrzani jako członkowie zarządu PKP podjęli uchwałę o wyrażeniu zgody na zlecenie zamówienia na "Realizację przedsięwzięć profilaktycznych w zakresie zagrożeń terroryzmem bombowym", a następnie Mirosław P. i Cecylia L. zawarli umowę z wybranym bez przetargu usługodawcą. "Przed podjęciem decyzji o realizacji zamówienia podejrzani nie zweryfikowali rzeczywistych potrzeb Spółki i konieczności zawarcia ww. umowy, jak również nie przeprowadzili, ani nie zlecili analizy rynku w powyższym zakresie. Nie zweryfikowano także wiarygodności wykonawcy zlecenia, w tym jego doświadczenia oraz możliwości realizacji umowy. Wskutek zaniedbań podejrzanych doszło do zawarcia ekonomicznie nieuzasadnionej umowy, co doprowadziło do wyrządzenia szkody majątkowej wielkiej wartości w mieniu Spółki w kwocie 1,9 milionów złotych." - napisał w oświadczeniu Michał Dziekoński, rzecznik Prokuratury Okręgowej.