Powódź 2024

i

Autor: Super Express Powódź 2024

Powódź

Ograniczenie budowy na terenach zalewowych? "Należy rozpocząć dyskusję o przesiedleniach"

2024-09-20 13:04

Prof. UMCS Stanisław Chmiel w rozmowie z PAP stwierdził, że obecnie priorytetem powinno być ograniczenie budowy na terenach zalewowych, aby w przyszłości łagodzić skutki ew. powodzi. Hydrolog stwierdził również, że powinna zostać rozpoczęta dyskusja na temat przesiedleń osób mieszkających na terenach zalewowych.

Czy do powodzi można było lepiej się przygotować?

Jak zwraca uwagę kierownik Katedry Hydrologii i Klimatologii UMCS w Lublinie dr hab. Stanisław Chmiel, prof. UMCS przy klęskach zawsze pojawiają się głosy, że do powodzi można byłoby lepiej się przygotować, aby jej skutki były łagodniejsze. Takie opinie występują nie tylko w Polsce, ale też w Czechach, Słowacji, Niemczech, czy Austrii.

- Katastrofy mają to do siebie, że są nieprzewidywalne. Oczywiście można było lepiej się przygotować do tej powodzi, ale to nie jest kwestia jednego czy dwóch miesięcy, tylko wielu lat. Rozmowy na temat sposobu ochrony przeciwpowodziowej się odbywały, ale nie zawsze podejmowano adekwatne decyzje. Dobrą z pewnością była inicjatywa budowy zbiornika w Raciborzu, dzięki któremu jest większa szansa na ochronę Kędzierzyna, Opola, czy Wrocławia - wyjaśnia hydrolog.

Zdaniem prof. UMCS Stanisława Chmiela w Polsce wciąż mamy za mało zbiorników retencyjnych, szczególnie na obszarach powodzi błyskawicznych. Jak wskazał, powinno budować się więcej polderów (suchych zbiorników przeciwpowodziowych) w obszarach górskich i podgórskich. Podkreślił jednocześnie, że nie gwarantuje to "całkowitej ochrony". W tym wypadku o powodzi przesądzić miało natężenie opadów, a dodatkowymi czynnikami była susza, wycinki lasów oraz zabudowa w pobliżu rzek.

- Wątpię, że jest w ogóle możliwość wybudowania tylu zbiorników, żeby nie było zagrożeń powodziowych. Zdarzają się bowiem katastrofy, których nie da się po prostu powstrzymać - mówił hydrolog.

Ograniczenie budowy na terenach zalewowych?

Zdaniem prof. UCMS aby łagodzić w przyszłości skutki powodzi, priorytetem powinno być ograniczenie budowy na terenach zalewowych. 

- O ile w ostatnich latach powstały mapy obszarów zalewowych dla głównych rzek, to brakuje ich jeszcze na terenach mniejszych rzek, ich dopływów, dla cieków okresowych, a nawet suchych dolin, którymi odbywa się sporadycznie spływ powierzchniowy. Tam właśnie mamy do czynienia z wydawaniem nowych pozwoleń budowalnych. Jak pokazała obecna sytuacja, właśnie małe cieki stały się dużymi, rwącymi rzekami, i to przyczyniło się do tylu nieszczęść - mówił hydrolog.

Przesiedlenia mieszkających na terenach zalewowych? "To najlepszy moment"

Zdaniem prof. UMCS Stanisława Chmiela powinno rozpocząć się dyskusję na temat przesiedleń osób mieszkających na terenach zalewowych, a teraz będzie na to najlepszy moment.

- Najlepszym momentem do tego jest właśnie okres bezpośrednio po powodzi. Wtedy ludzie są najbardziej skłonni do podjęcia takich decyzji. Należy sobie zdawać sprawę, że są to bardzo trudne decyzje dla osób zamieszkujących takie obszary - wyjaśnia ekspert.

Pieniądze to nie wszystko Marcin Zieliński

QUIZ PRL. Cuda techniki PRL. Czy umiałbyś dziś skorzystać z tego sprzętu?

Pytanie 1 z 15
Na jakim sprzęcie wyświetliłbyś bajkę dziecku?
QUIZ PRL. Cuda techniki PRL. Czy umiałbyś dziś skorzystać z tego sprzętu?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze