1,6 mld zł straty. Prezes orlenowskiej spółki z zarzutami wyłudzenia VAT
Jak podkreślają autorzy informacji, zatrzymanie przez Centralne Biuro Śledcze Policji nie miało związku ani z działalnością Orlenu, ani dla Orlenu. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Cytowana przez Radio Zet, Agnieszka Adamska-Okońska rzecznik prokuratury w Bydgoszczy poinformowała, że w sprawie chodzi o tak zwaną karuzelę vatowską funkcjonującą w latach 2008-2013.
"Grupa działająca na terenie całego kraju miała zajmować się fikcyjnym obrotem wyrobami stalowymi, blachą czy napojami. Według ustaleń prokuratorskich miała w tym celu wykorzystywać tak zwane słupy, czyli osoby lub spółki nieformalnie działające na rzecz przestępców"-czytamy w portalu Radia Zet.
Pieniądze za ropę, której nie było
Dziennikarze informują przy tym, że szwajcarska spółka Orlenu poniosła aż 1,6 mld zł strat, niemożliwych do odzyskania przedpłat za ropę, co w efekcie obciąży finanse całego koncernu. Z informacji, jakie trafiły do mediów wynika, że Orlen Trading Switzerland GmbH zapłaciła za ropę, której nigdy nie otrzymała. Orlen wydał w tej sprawie specjalny komunikat.
- Korekta wynika głównie z analizy możliwości odzyskania przez spółkę zależną środków pieniężnych, które uiściła tytułem przedpłat na poczet zakupu ropy oraz produktów ropopochodnych. Wobec braku dostaw ropy oraz produktów ropopochodnych w terminie określonym we właściwych umowach, spółka zależna wystąpiła z żądaniami zwrotu przedpłat" – czytamy w komunikacie Orlenu - czytamy w oświadczeniu spółki.
Polecany artykuł: