Porównując opłaty pobierane np. przez banki, szybko dojdziesz do wniosku, że sumy, jakie wchodzą w grę, wcale nie są takie małe. Za uregulowanie 5 rachunków w miesiącu równie dobrze bowiem możesz zapłacić ok. 20 zł, jak i też możesz nie zapłacić za to nic. W skali roku możesz więc zaoszczędzić 240 zł.
1. Kasa firmy
Najlepszym, bo niezwiązanym z żadnymi kosztami, sposobem na regulowanie rachunków jest opłacanie ich bezpośrednio w kasach firm - za gaz płacić w gazowni, za prąd w elektrowni itd. Jedyny minus: do siedzib firm często trzeba dojechać (to kosztuje i pochłania trochę czasu), kasy zaś czynne są z reguły krótko, w dodatku w godzinach pracy.
W kasie firmy koszt: 0 zł
2. Przelew w Internecie
Bywa, że to, co sporo kosztuje w bankowym okienku, przez Internet (ale też przez telefon, komórkę lub w urządzeniu samoobsługowym) jest dostępne za bardzo atrakcyjną cenę (przez Internet najtaniej, często za darmo; opłata nie przekracza 1 zł). Ale uwaga - ta forma płacenia rachunków najbardziej opłaca się posiadaczom tanich bankowych kont internetowych. W wielu bankach, przeważnie tradycyjnych, w grę bowiem mogą wchodzić spore koszty związane z prowadzeniem konta i dostępem do niego przez Internet (nawet kilkanaście złotych miesięcznie).
Warto też pamiętać, że niektóre instytucje mogą wciąż nie honorować komputerowych wydruków potwierdzeń dokonania wpłaty. A zamówienie osobnego, wydanego przez bank potwierdzenia z reguły dużo kosztuje (nawet 15 zł).
Przelew w Internecie koszt: 0-1 zł
3. W sklepie
Tanim rozwiązaniem jest korzystanie z sieci płatności w sklepach. Na przykład w sieciach Moje Rachunki czy Unikasa opłata, w zależności od firmy, która wystawiła rachunek, wynosi najczęściej od 0 zł do 1,99 zł. W sklepach Żabki zapłacisz natomiast standardowo 0,99 zł przy kwotach do 500 zł, a przy wyższych - 0,3 proc.
Ten sposób opłacania faktur jest także bardzo wygodny, bo daje możliwość uregulowania należności przy okazji robienia zakupów, bez dodatkowej fatygi.
Minusem jest jednak to, że nie zawsze opłacisz w sieci wszystkie rachunki (tylko tych firm, które podpisały umowę z siecią płatności) oraz że usługa nie jest dostępna we wszystkich sklepach.
W sklepie koszt: 0-1,99 zł
4. Zlecenie stałe i polecenie zapłaty
Wszelkie rachunki regularne - z niezmiennymi lub zmiennymi kwotami lub terminami płatności - można w miarę tanio i wygodnie opłacać w banku za pomocą zlecenia stałego albo korzystając z polecenia zapłaty. Są one dużo tańsze niż zwykły przelew.
Ich walorem jest to, że nie trzeba pamiętać co miesiąc o terminach płatności. W przypadku zlecenia stałego bank opłaci twój rachunek w wyznaczonym przez ciebie terminie. W przypadku polecenia zapłaty firma, która wystawia ci rachunki, np. gazownia, sama ściąga należność bezpośrednio z twojego konta. Ty jednak nie tracisz kontroli nad swoimi pieniędzmi. W każdej chwili możesz zakwestionować i cofnąć taką transakcję.
Zlecenie stałe koszt: 0,5-2 zł
5. Poczta
Tradycyjnie Polacy bardzo chętnie przy płaceniu rachunków korzystają z usług poczty. Chodzi tu nie tylko o przyzwyczajenie, ale i wygodę - dużo placówek (ok. 8 tys.) stwarza szansę skorzystania z jej usług osobom mającym utrudniony dostęp do banków (w małych miejscowościach). Opłacanie rachunków na poczcie nie zawsze jest jednak tanie. Za każdą wpłatę na rachunek bankowy standardowo trzeba zapłacić minimum 2,5 zł (przy kwotach do 1 tys. zł, przy wyższych - 0,5 proc.).
Jednak klienci wielu firm, które podpisały umowę z Pocztą, mogą opłacać swoje rachunki bądź za darmo, bądź za niższą cenę (np. 0,99 zł czy - jak w przypadku TP SA i STOEN - 1,75 zł). Pełen wykaz takich firm i instytucji (ogólnopolskie lub lokalne) znajdziesz w placówce bankowej lub na stronie internetowej www.poczta-polska.pl (kolejne zakładki na stronie: usługi, dla ciebie, usługi finansowe, tanie opłaty).
Na poczcie koszt: 0-2,5 zł
6. Przelew
Jedną z droższych form opłacania rachunków jest bezgotówkowy, zwykły przelew z twojego konta. Jeśli dyspozycję wysłania takiego przelewu złożysz w placówce bankowej, to za przelanie pieniędzy na konto w innym banku zapłacisz z reguły 4-5 zł (a więc więcej niż na poczcie).
Tylko nieliczne banki oferują tańsze przelewy (np. Polbank EFG - 2 zł, Eurobank - 2,95 zł). Przelew może być darmowy, ale najczęściej tylko wtedy, gdy instytucja lub firma, której musisz zapłacić, ma konto w tym samym banku, co ty. A to nie zdarza się zbyt często.
Przelew w banku koszt: 2-5 zł
7. Gotówka w banku
Wydawać by się mogło, że najprościej byłoby przyjść do banku i opłacić rachunki bezpośrednio w kasie, płacąc gotówką. Jeśli jednak tylko możesz, unikaj takiej formy płacenia. Opłaty, jakie banki w takich sytuacjach pobierają, są z reguły bardzo wysokie: np. w PKO BP zapłacisz 1 proc. wpłacanej kwoty, ale nie mniej niż 6 zł (ale w agencjach PKO BP wpłata do 1 tys. zł kosztuje tylko 2,5 zł), a w Pekao SA - 0,75 proc. (minimum 7-25 zł, w zależności od tego na jakie konto wpłacasz).
Przy większej liczbie rachunków do zapłacenia suma opłat rocznie może wynieść nawet kilkaset złotych.
Gotówka w banku koszt: od 6 zł