Kara grzywny za palenie śmieciami. Ile wynosi?
Sezon grzewczy już się rozpoczął, jednak wielu Polaków decyduje się sięgać po nielegalne źródła ogrzewania. Palą śmieci, za co grozi kara grzywny. Z pewnością nie raz było się świadkiem, kiedy to sąsiad palił w domu nie tylko śmieciami, ale także oponami, czy plastikiem. Takie działanie można zgłosić do odpowiednich służb np. zadzwonić na straż miejską. Ta z kolei po interwencji powinna wystawić karę grzywny, której wysokość potrafi znacząco się różnić. Od września br. najlżejsze przypadki karze się mandatem w wysokości 500 zł, ale palenie choćby w przydomowych ogródkach grozi karą grzywny do 5000 zł. Zdarza się, że taka osoba może nawet trafić do aresztu na 30 dni.
Jak wynika z raportu Polskiego Alarmu Smogowego, w ubiegłym roku mandat za takie wykroczenie wynosił ok. 160 zł, teraz, można zapłacić już nieco więcej, jednak czy to wystarczy, by powstrzymać Polaków przed paleniem śmieci, czy innych odpadów? W raporcie PAS podano, że “w 2021 r. statystycznie jedynie jedno gospodarstwo domowe na gminę zostało ukarane za naruszenie przepisów o ochronie powietrza, np. spalanie odpadów”.
Uchwały antysmogowe
Niestety, wielu właścicieli domów jednorodzinnych wciąż nie jest świadomych, jak bardzo przyczynia się do pogorszenia stanu środowiska poprzez właśnie palenie w piecach nieprzeznaczonymi do tego przedmiotami. Bardzo często zdarza się, że na podwórkach palone są meble, opony, czy okna, które powinny zostać przewiezione do specjalnych punktów odbiorów odpadów.
W walce o lepszą jakość powietrza zostały wprowadzone uchwały antysmogowe. Okazuje się jednak, że nie we wszystkich województwach. Nie obowiązują one na wchodzie, jak i północnym-wschodzie kraju, tj. województwo podkarpackie, podlaskie oraz warmińsko-mazurskie.