- Tuż po zawodach napisała do mnie Gosia, mama małego Olka, prosząc o pomoc w ratowaniu jej synka. Olek prawie od dwóch lat, czyli ponad połowę swojego życia, walczy z nowotworem gałki ocznej. Siatkówczak to złośliwy nowotwór oka, który występuje tylko u dzieci poniżej 5 roku życia, jakby specjalnie wybierając najsłabszych. W Polsce nie ma już szans na uratowanie oczka Olka. Jedyną szansą jest terapia w Nowym Jorku - napisał na swoim profilu na Facebooku polski olimpijczyk.
Zobacz także: Rio 2016. Ile polscy olimpijczycy mogą zarobić na igrzyskach?
- Zachęcam też wszystkich ludzi dobrej woli do wpłacania pieniędzy na konto, wysyłania smsów i pomocy w każdy możliwy sposób. Pomóżmy rodzicom i rodzinie #OcalicOkoOlka - dodał polski dyskobol. - W Rio walczyłem o złoto. Dziś apeluję do wszystkich – powalczmy razem o coś, co jest jeszcze cenniejsze. O zdrowie tego fantastycznego chłopca. Dlatego zapraszam wszystkich do licytacji. Jeśli mi pomożecie, moje srebro może być dla Olka cenniejsze niż złoto - zachęca srebrny medalista z Rio.
Małachowski podkreślił, że cała wylicytowana kwota zostanie przeznaczona na leczenie chłopca.
MEDAL MOŻNA WYLICYTOWAĆ TUTAJ!