Płatności bezgotówkowe jednym z czynników decydujących o wyborze miejsca zamieszkania

Wydaje się, że pieniądze jako podstawowy środek płatniczy powoli odchodzą do lamusa. Aż 60 proc. Polaków deklaruje, że karta lub telefon jest ich podstawową formą rozliczeń. Coraz częściej też wymagamy aby nawet w małych, osiedlowych sklepach była możliwość dokonywania płatności bezgotówkowych. Nawet za małe zakupy wolimy zapłacić "plastikiem", a brak takiej możliwości wymusza poniekąd na nas konieczność wypłacenia większej gotowki z bankomatu.

Badania pokazują, że wszystkie formy wpierania rozwoju płatności bezgotówkowych, czy aplikacje mobilne banków pozwalające na płacenie przy użyciu telefonu są coraz bardziej skuteczne. Polacy zauważają także, że rośnie liczba miejsc gdzie dokonamy takich płatności. Aż 82 proc. badanych zauważało zwiększenie liczby punktów z dostępnymi terminalami.

Co ciekawe dla 78 proc. ankietowanych dostępność do sklepów i punktów usługowych gdzie zapłacimy kartą bądź telefonem, jest ważnym czynnikiem decydującym o wyborze miejsca zamieszkania. Punkt ten znajduje się wyżej nawet od takich czynników jak odległość od przyjaciół i rodziny.

- To, że dostępność miejsc, w których można płacić kartą jest postrzegana jako bardziej istotna przez osoby, które natknęły się na brak takiej możliwości pokazuje, że dzisiaj są to rzeczy tak oczywiste jak dostęp do internetu, ciepła woda w kranie czy prąd w gniazdku.  Dopiero kiedy nie możemy z nich skorzystać, zdajemy sobie sprawę z ich ważności – mówi Joanna Seklecka, prezes eService.

Najważniejszym czynnikiem jaki wskazują Polacy przemawiającym na korzyść płatności bezgotówkowych jest wygoda (65 proc. badanych). Co ciekawe jako główny powód płacenia gotówką aż 25 proc. ankietowanych wymienia „brak możliwości zapłacenia kartą”.

Źrdóło: eservice.pl