Prezydent Andrzej Duda spełnił swoje obietnice z 24 lipca. 31 lipca do Sejmu trafiły dwa projekty ustaw, których nie zgodził się podpisać. Ich treść wywołała bardzo duży sprzeciw społecznych. W sprawie reformy interweniowała również Komisja Europejska. Swoje zaniepokojenie wyraziła też agencja Moody's.
ZOBACZ: Moody's obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
W ocenie Moody's spory między Polską a Komisją Europejską, również ten, który dotyczy alokacji uchodźców, mogą przyczynić się do pogorszenia klimatu inwestycyjnego w naszym kraju. To może mieć przełożenie na wzrost gospodarczy. - Spodziewamy się, że reforma oraz trwający konflikt z UE będą niosły negatywne skutki dla ryzyka kredytowego Polski (credit negative), ponieważ pogarszające się otoczenie polityczne pogorszy zaufanie inwestorów, co potencjalnie może wpłynąć na wzrost gospodarczy. Ponadto, znaczące zwiększenie wpływu politycznego na system sądownictwa sprowadza ryzyko promowania korupcji, wpłynęłoby na atrakcyjność inwestycyjną Polski – ostrzega Moody's w raporcie z 31 lipca.
CZYTAJ: Polska z negatywną perspektywą kredytową. Poznaj uzasadnienie Moody's
- Mimo że nie oczekujemy nałożenia sankcji z uwagi na wymóg jednomyślności oraz wsparcie dla Polski ze strony Węgier, uważamy, że procedura może ograniczyć inwestycje w Polsce – kontynuuje agencja. Moody's podkreślił też, że nowe wersje ustaw, które obiecał przedstawić Andrzej Duda, prawdopodobnie nie będą znacznie różniły się od poprzednich projektów.
Oprac. na podst. wyborcza.pl, gospodarka.dziennik.pl, rp.pl