Aplikacja Pokemon Go dostępna jest już w 35 krajach. Zainteresowanie nią rośnie o w zastraszającym tempie.
Zobacz: Polacy kupują coraz więcej. To efekt 500 plus
Okazuje się, że popularność wirtualnej gry ma odzwierciedlenie na giełdzie. Inwestorzy zaczęli masowo kupować akcje firmy Nintendo, która ma część praw do gry. - Nigdy nie widziałem podobnego trendu w tak dużej firmie, zmieniającego się tak szybko, w tak krótkim okresie czasu - mówi w rozmowie z Reuterem Takashi Oba, strateg Okasan Securities.
Tylko we wtorek akcje Nintendo na giełdzie w Tokio zanotowały wzrost na poziomie aż 14,4 proc. Do 31,770 jenów za jedną akcję. To ponad 100-procentowy wzrost w ciągu tygodni (6 lipca gra weszła na rynek). Rynkowa wycena spółki zwiększyła się już do 4,5 mld jenów, czyli 42,5 mld dolarów.
Zobacz: Pełna pensja dla chorych mundurowych
Atmosferę chłodzi Deutsche Bank. Jego zdaniem wzrost notowań Nintendo poszedł za daleko. Deutsche Bank uważa, że wycena Nintendo nie jest adekwatna do możliwych do osiągnięcia przez spółkę wyników.
Źródło: tvn24bis.pl, pb.pl