- Senat przygotował bardzo wiele poprawek do tej ustawy i wydaje mi się, że bardzo ciężko będzie w tej kadencji racjonalnie te wszystkie prace wykonać - oceniła w czwartek marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zobacz także: Nie będzie obniżki podatku VAT w 2016 roku
Projekt, który trafił do Sejmu w lipcu, miał pomóc w trudnej sytuacji osobom, które zaciągnęły kredyt we frankach szwajcarskich (tzw. frankowiczom) - szczególnie po wzroście kursu tej waluty.
Ustawa przewiduje, że przewalutowanie kredytu we frankach szwajcarskich nastąpi po kursie z dnia zaciągnięcia. Różnicę pomiędzy obecnym zadłużeniem, a tym którym wyjdzie po zmianie na złotówki, banki podzieli się z frankowiczami. W pierwotnej wersji ustawy forsowanej przez PO, banki i dłużnicy mieli po równo spłacić różnicę. Po poprawce przegłosowanej przez PSL, SLD i PiS, banki pokryją aż 90 proc. tej kwoty, a pozostałe 10 proc. pozostanie długiem klienta.
Senatorowie jednak odrzucili tę poprawkę i dodali kilka swoich. Przyjęli m.in. tą głoszoną przez szefa komisji budżetu i finansów Kazimierza Kleinę (PO) zakładającą, że przewalutowanie będzie w inny sposób rozłożone w czasie w zależności od relacji wartości kredytu do wartości mieszkania (wskaźnika LtV).
Jeżeli LtV jest powyżej 120 proc. (kredyt stanowi 120 proc. wartości mieszkania), wniosek będzie można złożyć od razu. Jeżeli LtV wynosi 100 proc. - wniosek będzie można złożyć nie wcześniej niż po roku od wejścia w życie ustawy, a jeśli LtV wynosi 80 proc. - nie wcześniej niż po upływie 2 lat - podaje TVN24 BiŚ.
Czytaj koniecznie: Ogromny deficyt i brak zmian w kwocie wolnej od podatku - projekt budżetu na rok 2016
Ponadto Izba Wyższa przyjęła poprawkę o wydłużeniu terminu rozpatrywania wniosku o restrukturyzację kredytu z 30 do 60 dni i drugą, że po wycofaniu wniosku, nie będzie można go ponownie zgłosić.
Źródło: TVN24 BiŚ