Hiszpański PKB na głowę na koniec 2020 roku wynosił 23 690 euro, czyli o 74 proc. więcej niż Polski - 13 640 euro. Realna różnica poziomu życia jest znacznie mniejsza niż 74 proc. - wiele produktów i usług jest w Polsce tańsza. Wskaźnik rzeczywistej konsumpcji prywatnej (opublikowanej przez Eurostat) dla Hiszpanii wynosił natomiast 91 proc. średniej Wspólnoty, podczas gdy dla Polski - 79 proc. (dane za rok 2019 r.).
Hiszpania i jej obywatele są zatem bogatsi od Polaków. Pierwszy gol zdobywa Hiszpania: 1:0!
Sprawdźmy, która gospodarka została mniej poturbowana przez pandemię. PKB Hiszpanii skurczył się w 2020 r. o 10,8 proc., podczas gdy polska gospodarka zmniejszyła się tylko o 2,7 proc.! Komisja Europejska prognozuje, że hiszpańskie PKB wzrośnie o 5,9 proc., polskie o 4 proc. W roku 2022 będzie to odpowiednio 6,8 proc.i 5,4 proc.
Polski PKB w II kwartale, wrócił do stanu sprzed pandemii, Hiszpania będzie musiała na to samo poczekać jeszcze... prawie 1,5 roku! Polska gospodarka daje nam w tym meczu gola! Jest 1:1.
Czas na inflację! W Polsce jej wzrost jest szczególnie silny. W maju inflacja CPI wyniosła 4,7 proc. r/r, podczas gdy w Hiszpanii ceny wzrosły o 2,72 proc. r/r. Inflacja HICP, wyliczana według jednolitej metodologii europejskiej, wyniosła w kwietniu w Polsce 5,1 proc., a w Hiszpanii 1,95 proc. Polska ma wyższą inflację, więc Hiszpania prowadzi - 2:1.
Hiszpania ma natomiast najwyższe bezrobocie w Unii Europejskiej wynoszące 15,4 proc. (kwiecień 2021, Eurostat), podczas gdy Polska najniższe –3,1 proc. Polska strzela wyrównującego gola i jest 2:2.
Czas na dogrywkę! Spójrzmy na giełdy w obu państwach. Indeks IBEX35, skupiający najważniejsze firmy z parkietu w Madrycie, wzrósł od początku roku o 13,12 proc. W tym samym czasie odpowiadający mu w Polsce WIG20 zwiększył wartość o 11,7 proc. Oznacza to, że Hiszpania wygrywa w zestawieniu podstawowych danych ekonomicznych z wynikiem 3:2.