Baltic Pipe

i

Autor: Gaz-System Wyciąganie maszyny typu TBM "Pola" z dna morza za pomocą specjalistycznej barki. Dzięki zastosowaniu urządzenia pokonanie plaży było możliwe bez ingerencji w środowisko. Przy tradycyjnej metodzie „wyjście” gazociągu na brzeg łączyłoby się ze znacznymi uszkodzeniami linii brzegowej, wydm i plaży.

Polska uwolniła się od gazu z Rosji! Mamy alternatywę na 20-30 lat

2021-11-19 8:52

Gaz-System zakończył układanie podmorskiej części gazociągu Baltic Pipe - poinformowała spółka. Gazociąg Baltic Pipe w wymiarze gospodarczym zapewnia dostawy gazu na następne 20-30 lat, a w politycznym - uwalnia Polskę od monopolu i presji politycznej - powiedział PAP pełnomocnik rząd ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.

Baltic Pipe na ukończeniu

Prawie 20 km od brzegów wyspy duńskiej wyspy Zelandia, należąca do koncernu Saipem jednostka Castorone 10 połączyła fragmenty gazociągu Baltic Pipe, wychodzące z polskiego i duńskiego brzegu. Całość została opuszczona na dno. W ten sposób morski odcinek gazociągu Polska-Dania leży już na dnie Bałtyku. Jak podkreślił Naimski, uruchomienie Baltic Pipe, planowane na październik 2022 r. „w sposób radykalny zmienia polską sytuację w sektorze gospodarki energetycznej, uwalniając nas od monopolu i presji politycznej, a daje możliwość suwerennych decyzji kontraktowych i gospodarczych”. Pełnomocnik ocenił, że dostawy surowców energetycznych są obecnie bardzo spolityzowane, zwłaszcza dziś, kiedy mamy kryzys energetyczny w wymiarze nie tylko europejskim, regionalnym, ale i globalnym.

ZOBACZ: Uruchomienie Nord Stream 2 wstrzymane!

„To ma znaczenie gospodarcze, bo to jest bezpieczeństwo dostaw gazu do polskiej gospodarki w perspektywie następnych 20-30 lat, ale i w sensie politycznym - bo nie będziemy skazani na polityczne rozmowy z rosyjskimi dostawcami bądź z ich mocodawcami w Moskwie” - powiedział Piotr Naimski. Jak dodał, dzięki Baltic Pipe Polska będzie miała możliwość „sprowadzania surowca z rynku światowego, bo szelf norweski to jest rynek światowy”.

Trzy dekady działalności, trzy dekady rozwoju.

„Ten kryzys wywołany został między innymi - nie tylko, ale między innymi - manipulacją Rosjan na gazowym rynku Europy. To było i jest możliwe dlatego, że zbyt duża ilość gazu dla odbiorców europejskich pochodzi od jednego, politycznego, rosyjskiego dostawcy” - podkreślił Naimski. Jak dodał, budowa Baltic Pipe to realizacja polskiej strategii zróżnicowania kierunków dostaw gazu i uwolnienia się od rosyjskiego wpływu.

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Trasa ma być gotowa do przesyłania pierwszych ilości gazu 1 października 2022 r. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System.

Sonda
Czy rząd powinien wprowadzić restrykcje dla osób niezaszczepionych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze