Wysokość pomocowej kwoty uzależniona jest od wielkości PKB. Utworzenie funduszu zapowiedziano 29 listopada ubiegłego roku na szczycie UE-Turcja w Brukseli na temat kryzysu migracyjnego. Uzgodnienie źródeł finansowania odwlekano w czasie, bo nie wszystkie kraje chciały wydawać na ten cel swoje pieniądze. Na przykład Włochy postulowały, by cała kwota pochodziła z unijnego budżetu, ale ostatnio wycofały się ze swoich żądań.
Zobacz: Firma kurierska - jeden z naszych "45 pomysłów na biznes"
Komisja Europejska poinformowała, że zgodziła się zwiększyć kwotę, którą przeznaczy z unijnego budżetu do funduszu z 500 mln euro do 1 mld euro. Wysokość składek ustalono na podstawie wielkości PKB. Według tego algorytmu polska składka wyniesie 2,85 proc. z 2 mld euro, czyli ok. 57 mln euro.
UE liczy, że pieniądze na pomoc humanitarną, edukację i opiekę zdrowotną poprawią warunki życia ponad 2 mln syryjskich uchodźców, przebywających w Turcji, a to z kolei zniechęci ich do nielegalnej imigracji do UE.
Przeczytaj: Banki podnoszą opłaty. Czy mogą to robić do woli?
Fundusz to uzupełnienie uzgodnionego w ubiegłym roku unijno-tureckiego planu działania, który ma na celu zahamowanie fali migracji do UE.
Źródło: rmf24.pl