- Blisko połowa Polaków (47,4%) negatywnie ocenia obecną sytuację gospodarczą w porównaniu do rządów PiS, co wskazuje na wyraźny pesymizm.
- Tylko 38,5% ankietowanych uważa, że gospodarczo jest lepiej, a dla 12,4% nie ma znaczącej różnicy.
- Ocena sytuacji gospodarczej jest silnie skorelowana z preferencjami politycznymi: 94% wyborców koalicji ocenia ją pozytywnie, a 77% wyborców opozycji negatywnie.
- Pomimo doniesień o "polskim cudzie gospodarczym" w zagranicznych mediach, sondaż dla WP.pl ujawnia odmienne odczucia społeczne
Negatywna ocena gospodarki mimo zapewnień rządu
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski, Polacy są dalecy od jednomyślności w ocenie kondycji ekonomicznej kraju. Na pytanie: „Jak ocenia Pan/Pani obecną sytuację gospodarczą Polski w porównaniu z okresem rządów PiS (do listopada 2023)?”, odpowiedzi rysują obraz społecznego sceptycyzmu. Z najnowszego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski wynika, że obecną sytuację gospodarczą negatywnie ocenia aż 47,4 proc. ankietowanych. W tej grupie znajdują się zarówno osoby uważające, że jest „zdecydowanie gorzej”, jak i „trochę gorzej”.
Pozytywną zmianę dostrzega natomiast 38,5 proc. respondentów. Dla 12,4 proc. ankietowanych nie ma większej różnicy między okresem rządów Zjednoczonej Prawicy a obecnej koalicji, natomiast 1,7 proc. nie ma wyrobionego zdania na ten temat. Badanie przeprowadzono w dniach 21-23 listopada 2024 r. metodą CATI&CAWI na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków.
Jak preferencje polityczne wpływają na postrzeganie gospodarki?
Wyniki sondażu jednoznacznie pokazują, że ocena stanu gospodarki jest silnie skorelowana z sympatiami politycznymi. Wśród wyborców obecnej koalicji rządzącej panuje niemal pełen optymizm – aż 94 proc. z nich uważa, że sytuacja gospodarcza uległa poprawie. Zaledwie 1 proc. zwolenników rządu ma na ten temat negatywne zdanie.
Zupełnie inaczej wygląda to w elektoracie opozycji (PiS i Konfederacja). Tutaj dominuje druzgocąca krytyka. Aż 77 proc. wyborców opozycji twierdzi, że jest „zdecydowanie gorzej” lub „trochę gorzej”. Tylko 4 proc. z nich dostrzega pozytywne zmiany. Rozkład głosów jest niemal idealnym odzwierciedleniem sympatii politycznych, co pokazuje, jak bardzo ocena rządu i jego działań wpływa na postrzeganie zawartości portfela. Ta polaryzacja sprawia, że merytoryczna debata na temat realnych wskaźników ekonomicznych staje się niezwykle trudna.
Polski "cud gospodarczy" a nastroje społeczne. Skąd ten pesymizm?
Rządowa narracja, podkreślająca awans Polski do grona 20 największych gospodarek świata, zderza się z pesymizmem znacznej części społeczeństwa. Jak podsumowuje portal WP.pl, który zlecił badanie, „dzieje się tak pomimo tego, że wiele zagranicznych mediów opisuje polski »cud gospodarczy«”. Ten dysonans może wynikać z faktu, że dane makroekonomiczne nie zawsze przekładają się na bezpośrednie odczucia obywateli.
Choć wskaźniki takie jak PKB mogą wyglądać obiecująco, dla wielu Polaków kluczowe pozostają koszty życia, wysokość rachunków, ceny w sklepach czy dostępność usług publicznych. Pamięć o wysokiej inflacji z ostatnich lat oraz niepewność związana z sytuacją geopolityczną mogą skutecznie tłumić optymizm, nawet w obliczu pozytywnych sygnałów płynących z gospodarki. Najnowszy sondaż gospodarczy pokazuje, że komunikaty o byciu 20. potęgą ekonomiczną świata nie trafiają do wszystkich, a codzienne doświadczenia Polaków mogą być dalekie od optymistycznych wskaźników.
Sondaż został przeprowadzony przed United Surveys by IBRIS dla Wirtualnej Polski w dniach 21-23 listopada 2025 r., metodą CATI&CAWI, na próbie n=1000.