Rynek warzyw: kończy się polski towar, zaczyna się import
"Teraz jest okres przebudowy, kończy się polski towar, zaczyna się import. Praktycznie każdego dnia pojawia się jakiś odpowiednik naszych warzyw, np. rzodkiewka, kalafiory, ogórki, pomidory. Jest to koniec sezonu letniego na polskie warzywa spod osłon i warzywa kapustne i zaczyna się sezon zimowy" - tłumaczył Kmera.
Jak zauważył ekspert, czas przemiany asortymentu widać m.in. po cenie krajowych warzyw, które drożeją. W ostatnich dniach wzrosła podaż krajowej papryki, co obniżyło jej cenę do ok. 7 zł/kg. Dodał, że to spowodowało problemy importerom, którzy zaryzykowali zakup papryki hiszpańskiej w cenie ok. 11 zł/kg.
Uspokoił się rynek ogórków szklarniowych. Jest ich więcej, a ceny są stabilne za sprawą różnokierunkowego importu. Nastąpiły niewielkie spadki cen pomidorów krajowych. W handlu hurtowym widać duży import tych warzyw z Maroka - poinformował ekspert.
Rzodkiewka z Włoch zamiast polskiej. Ziemniaki wciąż w dużych ilościach
Spadki podaży i wyższe ceny rzodkiewek krajowych wywołały import z Włoch w cenie dwa razy niższej (1,4-1,8 zł za pęczek). Ziemniaków jest dużo, ich ceny wahają się 1-1,2 zł/kg, można nabyć odmiany białe jak i kremowe.
W 40. tygodniu br. koszyk krajowych warzyw był droższy o ponad 11,5 proc. w stosunku do tego samego tygodnia przed rokiem. Najbardziej podrożała marchew i kapusta czerwona, a potaniały pomidory, biała cebula i brokuły.
Natomiast koszyk warzyw importowanych był o 11,2 proc. tańszy niż przed rokiem. Potaniały m.in. pomidory koktajlowe i kalafiory, podrożały - cukinia czy ogórki spod osłon.
Na rynku w Broniszach można kupić pełen asortyment polskich jabłek i gruszek. Oferowane są też krajowe śliwki z przechowalni i podobne do węgierek importowane śliwki z Mołdawii i Macedonii.
Ceny jabłek w zależności od odmiany kształtują się na poziomie średnio 2,5-3,5 zł/kg, gruszki odmiany konferencja kosztują 3,75-5,5 zł/kg, za śliwki trzeba zapłacić 7-9 zł/kg.