Praca w rolnictwie łączy w sobie tak naprawdę kilka różnych zawodów. Jedna osoba kieruje ciężkimi pojazdami, wykonuje prace na wysokości, pracuje przy zwierzętach – to tylko kilka przykładów obowiązków, które w gospodarstwach są na porządku dziennym.
Sprawdź także: Pożyczka na zakup gruntów rolnych
– Rolnictwo obok budownictwa oraz górnictwa należy do najbardziej niebezpiecznych branż dla pracowników. Wynika to z dużego zróznicowania obowiązków w ramach wykonywanej pracy. Nie da się ukryć, że zdrowie i życie rolników jest narażone na czynniki spotykane w innych branżach pojedynczo – podkreśla Hubert Miłosz Wawrzyniak, członek zarządu W&W Consulting.
Jak dodaje, dodatkowym obciążeniem dla gospodarstw rolnych jest także presja czasu – szereg prac musi być wykonanych w tym samym czasie i fakt niezdolności do pracy nawet jednej osoby, może prowadzić do dużych strat.
Zobacz również: Ukraińcy podbijają polski rynek pracy. Już nie tylko w rolnictwie
Według danych KRUS, liczba wypadków śmiertelnych w rolnictwie w 2016 r. była najwyższa od trzech lat. W poprzednim roku zginęło aż 20 osób więcej niż w 2015 r. Te same dane wskazują, że ogólna liczba wypadków w czasie pracy rolniczej zmalała (zmiana w stosunku do 2015 r. wynosi 6,2 proc.). Do najczęściej odnotowanych zdarzeń należą upadki osób, przejechanie, uderzenie, pochwycenie przez środek transportu w ruchu oraz nagłe zachorowania.
– Wskaźnik wypadków przy pracy rolniczej powoduje, że jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych sektorów – podsumowuje Hubert Miłosz Wawrzyniak.
Źródło: W&W Consulting