Taxi

i

Autor: MichaelGaida /CC0/pixabay.com Prawie milion złotych na taksówki! Tak się wożą posłowie

Prawie milion złotych na taksówki! Tak się wożą posłowie

2021-05-28 14:07

W pierwszym roku kadencji obecnego Sejmu posłowie wydali niebotyczne kwoty na przejazdy taksówkami. Jak na swoich łamach podaje "Fakt" jest to kwota rzędu 800 tysięcy złotych. Rekordzista wydał na podróże taksówkami ponad 30 tysięcy złotych. W tych wydatkach przodują głównie posłowie Koalicji Obywatelskiej (KO), którzy w zeszłym roku wydali w ten sposób 115 tysięcy złotych. Na drugim miejscu znaleźli się politycy PiS.

Sejm opublikował sprawozdanie finansowe

Na oficjalnej stronie internetowej polskiego parlamentu pojawiło się sprawozdanie finansowe z działalności biur poselskich w latach 2019/20. Co miesiąc posłowie otrzymują na prowadzenie swoich biur 15 200 złotych ryczałtu. Z tych pieniędzy muszą utrzymać m.in. lokal biurowy, pracowników, czy opłacać przejazdy. W związku z opublikowaniem tych danych dziennikarze "Faktu" postanowili sprawdzić ile, w zeszłym roku rozliczeniowym, parlamentarzyści wydali na przejazdy taksówkami. Kwoty okazują się wręcz astronomiczne. Posłowie wydali na ten cel ponad 800 tysięcy złotych. Według danych opublikowanych przez Sejm najwięcej na przejazdy taksówkami wydali politycy KO, kwota sięga ok 115 tysięcy złotych. Na drugim miejscu uplasowali się parlamentarzyści z partii rządzącej, jednak oni wydali "jedynie" ok. 33 tysiące złoty. Natomiast posłowie Lewicy przeznaczyli na ten sposób podróży 19 tysięcy złotych.

Rekordzistą jest poseł KO

Najwięcej na przejazdy taksówkami wydał poseł Koalicji Obywatelskiej, Paweł Kowal, który przeznaczył na ten cel ponad 30 tysięcy złotych. Jak sam tłumaczy to właśnie w ten sposób podróżuje, głównie po Warszawie, gdyż nie posiada samochodu. 

- Taksówkami podróżuję głównie po Warszawie, tak też dojeżdżam do Sejmu. Przyjąłem zasadę, że skoro nie mam auta, to korzystam z taksówek. Nie korzystam z żadnych innych ryczałtów np. na benzynę. Inni posłowie z nich korzystają. - zaznaczył w rozmowie z "Faktem" poseł KO.

Kolejne miejsce pod względem ilości wydanych na taksówki pieniędzy zajmuje Piotr Borys, a trzecie Michał Jaros, obaj również są członkami Koalicji Obywatelskiej. Kancelaria Sejmu postanowiła w tej sprawie wydać specjalne oświadczenie. 

"Posłowie są uprawnieni do pokrywania kosztów przejazdów taksówkami w związku z wykonywaniem mandatu poselskiego, w ramach ryczałtu na pokrycie kosztów związanych z funkcjonowaniem biura poselskiego. Wydatki te muszą być udokumentowane fakturami lub rachunkami i są wyszczególniane w sprawozdaniach z wydatkowania kwoty ryczałtu oraz rozliczeniach środków finansowych, przeznaczonych na prowadzenie biura. Decyzje ws. wydatkowania ryczałtu podejmuje poseł"

QUIZ. Co wiesz o polskim Sejmie i Senacie? Zdobędziesz chociaż 4 pkt?

Pytanie 1 z 10
W poselskich ławach zasiada ... posłów
Express Biedrzyckiej - Władysław Kosiniak-Kamysz: Lidia Staroń nie gwarantuje obiektywizmu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze