"Nawet 25 mln osób ma skorzystać na obniżce stawki PIT z 18 do 17 proc. Ale okazuje się, że na razie ulga nie jest tak duża, jak się wydawało" - czytamy w poniedziałkowym wydaniu gazety. Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytanie dziennika napisało, że "od 1 października przedsiębiorcy będący w pierwszym progu skali przy obliczaniu miesięcznych zaliczek na podatek stosują stawkę 17,75 proc.".
ZOBACZ TAKŻE: Wstrzymane przyjęcia nowych pacjentów w siedmiu województwach
Od 1 października stawka podatku dla osób osiągających dochody na poziomie do 85 528 zł rocznie zostaje obniżona z 18 do 17 proc. To skutek ustawy zapowiedzianej w lipcu. Niestety, od października zapłacą oni tylko nieco niższy podatek. Będzie on wynosił 17,75 proc. Jak czytamy, "to średnia za cały rok (obniżka jest tylko na ostatni kwartał, a do końca września mamy 18-proc. PIT)". "Stawkę 17,75 proc. przedsiębiorca musi więc zastosować nie tylko przy zaliczkach, ale i w zeznaniu rocznym" – wytłumaczył w gazecie radca prawny Marcin Borkowski.
Stawka 17 proc. będzie obowiązywać dopiero od stycznia. Na niższy PIT załapią się ci podatnicy, którzy uzyskują dochody podlegające opodatkowaniu na ogólnych zasadach przy zastosowaniu skali podatkowej, w tym emerytów i rencistów.
SPRAWDŹ TAKŻE: Nowa waloryzacja dla emerytów i rencistów
Źródło: "Rzeczpospolita"