QUIZ PRL. Imieniny w PRL-u. Gdyby ściany mogły mówić: Historie z PRL-owskich imienin
Imieniny w domu, imieniny w pracy
Dostępność towarów w PRL-u była mocno ograniczona. Szukanie prezentów dla solenizanta często wiązało się z długimi kolejkami i godzinami spędzonymi w sklepach. Mimo to, ludzie nie poddawali się. Upragnionym prezentem imieninowym dla kobiet były pończochy lub rajstopy (zawsze ich brakowało) oraz dezodorant. W stanie wojennych, gdy brakowało również mydła, lawendowe było mile widzianym podarkiem. Mężczyznom najczęściej wręczano butelkę luksusowego alkoholu z górnej półki. Co ciekawe imieniny obchodzono w dniu imienin, nawet jeśli to był dzień powszedni. Zarówno w pracy, jak i w domu.
Ograniczenia, wyzwalają kreatywność
Na imieninowym stole królowała sałatka jarzynowa i półmisek z wędlinami. Ale o ten ostatni czasem było trudno. Niedobory w sklepach spożywczych wyzwalały pokłady kreatywności. Z kilku plasterków szynki, sałatki jarzynowej i żelatyny można było wyczarować idealną zakąskę. Brakowało śledzi, zamiast dzwonka w oleju z cebulką, na stole lądowała ziemniaczana sałatka śledziowa, która rozmnażała smak ulubionej zagrychy. Choć słynną "meduzę" przygotowuje się z wieprzowych lub cielęcych nóżek, to czasem nawet tego najtańszego surowca również brakowało. Ale zawsze można było podać jajka z jarzynami w galarecie. Albo jajka faszerowane rybkami z puszki.
Atmosfera i zabawa u cioci na imieninach
Mimo skromności, na imieninach w PRL-u nie brakowało dobrej zabawy. Tańczono przy dźwiękach kultowych polskich przebojów, grano w zabawy towarzyskie, a opowieści i anegdoty płynęły niczym wartki strumień. Humor był nieodłącznym elementem imienin. Śmiano się z codziennych absurdów PRL-u, opowiadano żarty i dowcipy, a na twarzach gości gościły szerokie uśmiechy. Przy każdym imieninowym stole znalazł się wujek lub stryjek, który sypał dowcipami, niczym z rękawa. Żarty polityczne były ważnym wentylem bezpieczeństwa dla obywateli Polski Ludowej. Dziwnym sposobem imieniny zawsze kończyły chóralne śpiewy, gdy już goście nie mieli, ani siły tańczyć, ani śmiać się, a jeszcze nie wypadało wypić rozchodniaczka.
Pora na nasz zabawny: QUIZ PRL. Imieniny w PRL-u. Gdyby ściany mogły mówić... Historie z PRL-owskich imienin