QUIZ PRL. Kultowe wzornictwo PRL-u. Czy rozpoznasz ikony polskiego designu lat 50 i 60?
W Polsce Ludowej działali projektanci, z których pracowni wychodziło wzornictwo najwyższej próby. Od kilkunastu lat trwa życie po życiu polskich "patyczaków": lekkich krzeseł z bukowych prętów. Szaleją na aukcjach fotele "Skoczki" (zawdzięczające przydomek nazwisku ich projektanta). Owe przeurocze "Liski" i wszystkie "Chierowszczaki" wszechświata.
Lata 60. były karnawałem lekkości. Małe gomułkowskie mieszkania były wyzwaniem dla projektantów mebli. Królowały więc regały złożone z półek oddzielonych pustką (montowanych na stelażach). Stoliki o blatach rysowanych po łuku, foteliki z tapicerką z grubego płótna lub tweedu, lekkie krzesełka.
Od początku dekady Gierka atak na klitki w wielkiej płycie przypuściła meblościanka z nomen omen płyty wiórowej – wierna towarzyszka naszego dzieciństwa.
PRL miał również doskonałą ceramikę, zarówno tę ozdobną (np. wazony czy talerze na ścianę), jak i użytkową. Było też czyste, nierżnięte szkło z Krosna – uwielbiane przez arabskich szejków ciężkie misy, kieliszki, szklanki i wazony z grubym dnem, w którym zastygł pęcherz powietrza.
Ostro, bez kompleksów i zahamowań, rżnięte polskie kryształy cieszyły się ogromnym wzięciem w kraju i za granicą. Dzisiaj te przedmioty znów są kolekcjonowane i osiągają całkiem niezłe ceny.