- Przedstawiona przez nas propozycja mieści się w propozycji budżetu na przyszły rok - powiedziała na konferencji prasowej minister Elżbieta Rafalska. Szefowa resortu dodała, że koszt tej waloryzacji wyniesie ok. 2,6 mld zł, ale dokładną kwotę mamy poznać na koniec roku.
Podwyżkę można wyliczyć mnożąc dotychczasową wysokość emerytury przez 1,0073. Jeśli ktoś np. otrzymuje 1500 zł emerytury to po waloryzacji otrzyma 1510,95 zł.
Zobacz także: PiS znów przekłada w czasie obniżenie wieku emerytalnego
Minimalna gwarantowana podwyżka to 10 zł. Zostaną nią objęci wszyscy emeryci i renciści, których świadczenia nie przewyższają kwoty 1369,86 zł. Na podwyżce skorzysta ok. 2,1 mln świadczeniobiorców FUS oraz prawie wszyscy świadczeniobiorcy KRUS (ok.1,1 mln z 1,2 mln wszystkich świadczeniobiorców).
Wysokość najniższej emerytury (dla osób, które mają do niej prawo) z obecnej kwoty 882,56 zł zostanie podniesiona do 1000 zł. Renty socjalnej z 741,35 zł do 840 zł, a renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy z 676,75 zł do 750 zł.
W systemie ubezpieczenia społecznego rolników zostanie wprowadzona gwarancja najniższej wysokości emerytury i renty na poziomie 1000 zł. Będą one waloryzowane tak, jak w innych systemach - przedstawia w komunikacie MRPiPS.
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 13 września 2016
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 13 września 2016
Najniższa #emerytura od marca 2017 r. 1000 zł --> https://t.co/7M5C2Hcgvo pic.twitter.com/qhT9yIp2I8
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_GOV_PL) 13 września 2016