- Nasza mapa drogowa, którą przedstawiała pani premier Beata Szydło jest realizowana zgodnie (z planem). Dzisiaj mamy ostatni dzień konsultacji społecznych i jeżeli wszystko będzie również w parlamencie realizowane zgodnie z naszą propozycją, to 1 kwietnia będzie start programu - przekonywała Rafalska w TVN24.
Zobacz koniecznie: Rafalska: wierzę, że kobiety nie rzucą pracy dla 500 zł na dziecko
Jednym z czynnikiem, który może opóźnić uruchomienie wypłat świadczenia rodzinnego jest tzw. vacatio legis, czyli okres między publikacją aktu prawnego a jego wejściem w życie.
- Jedyną niewiadomą może być miesięczne vacatio legis. Czekam z uwagą na to, co powie nam komisja wspólna rządu i samorządu, czy ten miesięczny okres przygotowania się samorządów do wypłat świadczenia wychowawczego będzie okresem wystarczającym, bo docierają do mnie uwagi o na przykład dwumiesięcznym vacatio legis. Ale na razie formalnie tego stanowiska komisji wspólnej rządu i samorządu nie mamy - zaznaczyła szefowa resortu pracy.
W czwartek rządowy projekt skrytykował NSZZ "Solidarność", wytykając "ograniczenie wsparcia na pierwsze dziecko wśród rodzin najmniej zamożnych, przy jednoczesnym wsparciu dzieci w rodzinach najzamożniejszych".
Czytaj też: Projekt 500 zł na dziecko. Rafalska: Zastanowimy się nad progiem dochodowym
- Oczekiwanym efektem naszego programu ma być wzrost narodzin i zmiana tego modelu rodziny z dwa plus jeden na dwa plus dwa, wybraliśmy ten wariant, który zachęca rodziny do posiadania drugiego dziecka - argumentowała Rafalska.
Źródło: TVN24