- Tu chodzi o ograniczenie handlu w tych hipermarketach, które niszczą drobny handel. Nam powinno zależeć, żeby powstawała polska klasa średnia. Kupcy, ci drobni i średni, to jest jeden z ważnych elementów klasy średniej. Państwo powinno tego typu grupy otoczyć ochroną - argumentował wicepremier.
Zobacz także: Gigantyczne zwolnienia w jednej z sieci handlowych
Jak dodał, nie kłóci się to z jego wolnorynkowymi poglądami. Poza tym, zakaz ochroni też polskie rodziny. Gowin dodał, że przy projekcie o zakazie handlu jest jedno zastrzeżenie.
- Trzeba zbadać, jakie będą skutki gospodarcze takiego zakazu w hipermarketach, żebyśmy nie wylali dziecka z kąpielą, nie doprowadzili do wzrostu bezrobocia - mówił wicepremier w rozmowie z money.pl. W jego opinii takie badania przeprowadzić powinno ministerstwa pracy, finansów oraz rozwoju.
Stwierdził, że takie przepisy mogą doprowadzić do zwolnień w hipermarketach, ale utworzą miejsca pracy gdzie indziej.
- Nie jest dobrze, gdy jakakolwiek gałąź gospodarki znajduje się w okowach monopolu. Wielkie międzynarodowe sieci zdobywają w Polsce w coraz większym stopniu pozycję monopolisty. Jako liberał gospodarczy jestem zwolennikiem rozbijania wszelkich monopoli - powiedział.
Źródło: Money.pl